TŁO
Rosyjscy prawosławni staroobrzędowcy (staroobrzędowcy), którzy obecnie mieszkają w Dolinie Willamette w Oregonie, są potomkami średniowiecznych Rosjan, którzy odmówili przyjęcia reform kościelnych z połowy XVII wieku, promowanych przez cara Aleksego Michajłowicza Romanowa i wprowadzonych przez patriarchę moskiewskiego Nikona. Reformy te wprowadziły liczne zmiany w obrzędowości kościelnej. Duża część społeczeństwa uznała zmienione obrzędy za świętokradcze. Dlatego też staroobrzędowców określa się również mianem staroobrzędowców (staroobrzędowców).
Do obrzędów wprowadzono około 12 poważnych zmian. Tradycyjny sposób krzyżowania się na dwa palce – częsta czynność podczas modlitwy – stał się niezmiennym symbolem obrządku staroobrzędowego. Reformy zmieniły ją na skrzyżowanie trzech palców. Częścią reform były również zmiany w tekstach kościelnych ksiąg świętych.
Ci, którzy odmówili przyjęcia reform, oderwali się od oficjalnego Kościoła. Za to spotkały ich prześladowania. W następnych latach, wielu uciekło z centrum Rosji do odległych obszarów kraju we wszystkich kierunkach i poza jego granice. W odosobnionych miejscach budowali wioski i nadal odprawiali nabożeństwa w sposób przedreformacyjny, tzn. w starym rycie.
W 1905 roku Manifest Tolerancji Religijnej cara Mikołaja II oficjalnie uwolnił staroobrzędowców od wielu ograniczeń państwowych i od prześladowań. Jednak po tym tymczasowym złagodzeniu restrykcji, w 1917 roku nastąpiła rewolucja rosyjska i ateistyczny rząd komunistyczny, który prześladował wszystkie religie. Gdy ich wioski zostały opanowane przez komunistyczne kadry, staroobrzędowcy po raz kolejny uciekli, aby zachować swój religijny styl życia.
Tych w Uralu i Syberii uciekł do sąsiedniego Sinkiang, Chiny. Ci ze wschodniej Syberii i rosyjskiego Dalekiego Wschodu przeprawili się przez rzekę Amur do różnych obszarów Mandżurii w Chinach. W Chinach zdobywali ziemię, budowali sale modlitewne i domy, tworząc oddzielne wioski. Prowadzili samowystarczalny tryb życia, zajmując się rolnictwem, pszczelarstwem, łowiectwem i rybołówstwem. Oni kontynuować ich dialekt rosyjski.
W ostatnich dniach II wojny światowej, Rosja weszła do wojny z Japonią i najechała na zachodnie Chiny, pokonując zdemoralizowane i pokonane japońskie wojsko w Mandżurii. Czyniąc to, siły radzieckie napotkały, ku swojemu zaskoczeniu, rosyjskie wioski staroobrzędowców. Wielu z nich zostało zabranych z powrotem do Rosji i uwięzionych. Ci, którzy pozostali, odkryli, że ich sposób życia drastycznie się zmienił i szukali sposobów na opuszczenie Chin. Jedna grupa na pokładzie statku zatrzymała się na kilka dni w Los Angeles, w Kalifornii, która od 1905 roku była centrum dużej społeczności rosyjskich Molokanów, innej grupy, która oderwała się od Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego wieki wcześniej. Usłyszawszy wiadomość o przybyciu „rosyjskich chrześcijan”, molokanie pospieszyli do portu i zaoferowali, że ugoszczą staroobrzędowców w swoich domach i salach modlitewnych (Sobranie). Przy okazji wymieniano się adresami.
Później, po osiedleniu się w Ameryce Południowej, starsi wykorzystali te adresy do skontaktowania się z potencjalnymi sponsorami i w końcu przybyli do Los Angeles, z zaleceniem udania się na północ do Oregonu. Molokanie w Oregonie zgodzili się doradzać im w osiedlaniu się. Później staroobrzędowcy Sinkiang w Ameryce Południowej również dołączyli do rosnącej społeczności staroobrzędowców w Oregonie.
Całe rodziny staroobrzędowców z Chin natychmiast wyruszyły do pracy na polach jagodowych w Oregonie, aby zarobić pieniądze na spłatę kosztów biletów lotniczych z Ameryki Południowej. Rodziny ciężko pracowały, aby kupić farmę. Inni zbierali się w grupy, aby sadzić drzewa i przerzedzać lasy dla firm drzewnych. Inni staroobrzędowcy znaleźli pracę w fabrykach mebli i szycia, mężczyźni jako wykwalifikowani stolarze, a kobiety jako wykwalifikowane szwaczki.
GRUPA STAROOBRZĘDOWCÓW Z TURCJI
Niezależnie od wydarzeń opisanych powyżej, inna, mniejsza grupa rosyjskich staroobrzędowców, wywodząca się ze staroobrzędowców, którzy uciekli do regionu rzeki Don w południowej Rosji w następstwie reform patriarchy Nikona, przyłączyła się i uczestniczyła w Buncie Buławina w latach 1707-1709, nieudanej rewolcie przeciwko rządom carskim. Po klęsce, Ignat Niekrasow, przywódca lub „ataman” zbuntowanych Kozaków, poprowadził ocalałych do regionu Kubania w południowej Rosji. Jedna grupa z nich udała się do dzisiejszej Turcji. Inna udała się do delty Dunaju w Rumunii, a następnie do Turcji. Grupy te osiedliły się w dwóch oddzielnych wioskach.
Dużo później, w połowie XX wieku, staroobrzędowcy w Turcji żyli w trudnych warunkach, zabrakło im odpowiednich partnerów do małżeństwa i żyli na niewystarczającej ziemi. Ponadto w tym czasie Turcja weszła w poważny konflikt z Grecją i zaczęła prześladować swoją mniejszość chrześcijańską. Krótko mówiąc, staroobrzędowcy byli zdesperowani, aby opuścić Turcję. Członkowie dwóch grup z Chin, po przybyciu do Oregonu, byli określani w Oregonie jako „Harbintsy” z Mandżurii (największa grupa), i „Sinziantsy” z Sinkiang. Nabyli oni domy w bliskiej odległości od siebie w małych miasteczkach lub, gdy było to możliwe, kupili farmy na wsi. Jednak grupy te nie miały obszaru przypominającego zjednoczoną wioskę i starszyzna konsekwentnie na to narzekała. Ci Staroobrzędowcy, którzy osiedlili się w Oregonie byli bezkapłanami, z „kaplicowego” (chasovennie) szczepu bezpopowców. Zamiast zbierać się w kościołach pobłogosławionych przez księży, budowali lub kupowali budynki dla swoich sal modlitewnych i wybierali członka, który służył jako „pastor” (nastavnik lub nastoyatel’). Harbintsy i Sinziansty miały po dwie sale modlitewne, a Turczany – jedną w centrum swojej wiejskiej ulicy. W salach modlitewnych odbywają się nabożeństwa niedzielne i świąteczne, a także śluby. Bezpośrednio po nich uroczystości odbywają się w domach lub w gospodarstwach.
Nie ma dokładnych danych dotyczących populacji staroobrzędowców w Oregonie. Trudno byłoby dokonać dokładnych obliczeń, ponieważ niektórzy od czasu do czasu przenoszą się do innych wspólnot staroobrzędowców, a inni wracają. Małżeństwa członków są często łączone z różnych miejsc. Krewni są podzieleni i wymieszani w odległych miejscach. Niemniej jednak, bezpodstawne szacunki około 10.000 zostały dokonane w latach 90-tych, z niepotwierdzonymi liczbami przenoszącymi się do i z nowych obszarów.
Wiara staroobrzędowców kładzie nacisk na „czystość duchową” (dukhovnaya сhistota). Zakazuje to członkom wyznania bliskich kontaktów z osobami niebędącymi staroobrzędowcami. Dotyczy to modlitwy, jedzenia, picia i małżeństwa oraz wymaga regularnego uczestnictwa w długich nabożeństwach. W ciągu roku obowiązują cztery długie posty (Wielki Post przed Wielkanocą, Post Piotra i Pawła w czerwcu, Post Zaśnięcia w sierpniu, Post Bożego Narodzenia, a także większość środ i piątków). W czasie postów zabronione jest spożywanie produktów pochodzenia zwierzęcego.
Wygląd staroobrzędowców, kiedy po raz pierwszy przybyli do Orgeonu, był charakterystyczny. Nosili oni kolorowe, tradycyjne rosyjskie ubrania, zwykle szyte ręcznie. Męskie koszule tuniki miały ręcznie haftowane kołnierze, kolumny (stolbiki) i mankiety. Staroobrzędowcy nadal pozwalają swoim mężczyznom na swobodny wzrost brody. Kobietom nie wolno obcinać włosów, które jako dziewczynki noszone są w pojedynczym warkoczu, a po ślubie wiązane są pod czepkiem i przykrywane chustą (szaszmura). Po ślubie kobieta nigdy nie może publicznie pokazywać swoich włosów.
Starsi wierzący mają codzienne modlitwy rano, przed i po posiłkach, podczas ważnych czynności i wieczorem. Po wejściu do domu człowiek modli się przed ikonami znajdującymi się w środku. Oprócz niedzielnych nabożeństw, w kalendarzu cerkiewnym są 44 dni święte, z których 12 jest bardzo ważnych.
Nabożeństwa bezkapłańskie w starym rycie charakteryzują się długimi nabożeństwami czytanymi w języku cerkiewnosłowiańskim, archaicznej wersji języka rosyjskiego, przez pastora i innych członków zgromadzenia. Młodzi są szkoleni, zazwyczaj przez starszych lub starsze rodzeństwo, w czytaniu alfabetu cerkiewnosłowiańskiego i różnych świętych ksiąg, a kończą naukę czytając Księgę Psalmów.
RELOKACJE
W 1968 roku, grupa czterech rodzin z grupy Harbintsy postanowiła osiedlić się na półwyspie Kenai na Alasce, motywowana pragnieniem znalezienia odległego i odizolowanego miejsca, aby zachować swoje drogi i utrzymać swoje dzieci w wierze staroobrzędowców. Z pomocą Fundacji Tołstoja zakupili na aukcji dużą działkę w pobliżu Anchor Point na Alasce. Swoją nową wioskę nazwali Nikolaevsk, od imienia Świętego Mikołaja. Wioska rozrastała się, gdy coraz więcej staroobrzędowców z Oregonu przybywało do Nikołajewska. W kolejnych latach podobna osada została założona w Kanadzie, na północny wschód od Edmonton, Alberta. Inne wioski zostały założone w różnych miejscach na Alasce, jak również.
SCHIZMY I KONFLIKTY
Kwestia kapłaństwa: We wczesnych latach osiemdziesiątych grupa starszych poczuła się zmuszona do poszukiwania ważnego kapłaństwa staroobrzędowców. Po poszukiwaniach w wielu miejscach na świecie, doszli do wniosku, że Belokrinitsa Metropolia, wspólnota staroobrzędowców w Braila, Rumunia, która miała kapłanów, była ważna. Dwaj Nastawnicy z Alaski i Oregonu, znający już w pełni Stary Obrządek, udali się do Braili, aby poznać funkcje kapłana i otrzymać nałożenie rąk, aby zostać kapłanami. Po powrocie do swoich domów, wraz ze swoimi kongregacjami, zbudowali i pobłogosławili kościoły, wyposażone w ołtarz i relikwie. Kongregacje kościołów składały się z mieszanki członków wszystkich trzech pierwotnych grup z Chin i Turcji.
Wielu z pozbawionych kapłanów staroobrzędowców sprzeciwiało się przyjęciu kapłaństwa. Niektóre grupy oddaliły się, tworząc nowe wioski w pewnej odległości od nowego kościoła. Nowe osady pojawiły się i rozrosły w Minnesocie, stanie Waszyngton i Montanie.
Kwestia doktrynalna: Pod koniec XX wieku, wśród pozbawionych kapłanów Staroobrzędowców rozwinął się konflikt dotyczący kwestii doktrynalnej. Był on związany z formą palców (perstoslozhenie) błogosławiącej ręki (blagoslavlyaiushchaya desnitsa) na niektórych ikonach. Obie strony dążą do zachowania własnej wersji ważności religii. Powstała w ten sposób schizma podzieliła zgromadzenia w salach modlitewnych, zwiększając ich liczbę z pięciu do jedenastu.
MODYFIKACJE W STOSUNKU DO ŻYCIA
Edukacja: Staroobrzędowcy tradycyjnie byli pracowici, głównie pracując od młodości jako rolnicy. W Stanach Zjednoczonych, młodzi są zobowiązani przez prawo do uczęszczania do szkoły publicznej, instytucji nie należącej do Starych Wyznawców. Rodzice woleli, zwłaszcza w początkowym okresie, zabierać swoje dzieci ze szkoły, gdy tylko umiały czytać i pisać po angielsku oraz wykonywać arytmetykę. Pozostała część ich edukacji miała pochodzić ze świętych ksiąg i sumiennej pracy praktycznej. Język rosyjski: Utrzymanie języka rosyjskiego jest głównym pragnieniem starszyzny. Wiele starszych kobiet mówi tylko po rosyjsku. Szkoły publiczne prowadzą dwujęzyczny program w języku rosyjskim i angielskim z umiarkowanym sukcesem. Inne prywatne podmioty prowadzą szkoły, zazwyczaj podczas okresów postu. Jednakże znajomość języka rosyjskiego zanikła wśród wielu członków młodego pokolenia, ku wielkiemu rozczarowaniu starszych. Angielski stał się dominującym językiem dla osób poniżej 30 roku życia. Młode małżeństwa stają się zajęte pracą, rodziną i dobrobytem ekonomicznym w społeczeństwie przyjmującym. Ponieważ ich zdolności językowe pogarszają się, ich dzieciom brakuje naturalnego środowiska rosyjskojęzycznego.
Pozostawanie „w związku”: Wiele rodzin staroobrzędowców utraciło jednego lub więcej członków z powodu „zewnętrznych” małżeństw lub braku religijnego posłuszeństwa. Ci, którzy nie są „w związku”, mogą i czasami uczestniczą w nabożeństwach, ale wymaga się od nich, aby stali w tylnej alkowie sali modlitewnej i nie mogą modlić się ani jeść w tym samym czasie z wiernymi, którzy nadal są „w związku”.
Tradycyjny ubiór: Style ubioru uległy zmianie, choć pozostają wyraźnie staroobrzędowe. Unikalne style trzech oryginalnych grup zmieszały się w jeden styl ubioru bez tradycyjnego fartucha. Hafty są mniej ozdobne i nie są już wykonywane ręcznie, ale przez zautomatyzowane maszyny do szycia. Jednakże czepek i nakrycie głowy kobiet zamężnych, szaszmura, pozostaje niezmieniony.
KONTYNUACJA
Pomimo presji asymilacji, nabożeństwa w salach modlitewnych staroobrzędowców i w ich kościele w Oregonie są dobrze uczęszczane, około 350 lat po tym, jak reformy patriarchy Nikona doprowadziły staroobrzędowców do oderwania się od Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej. Wielu członków wspólnoty, zarówno starych, jak i młodych, przestrzega postów. Większość młodych ludzi nadal preferuje staroobrzędowców jako partnerów do małżeństwa. Śluby odbywają się w salach modlitewnych, a uroczystości dwu- lub trzydniowe, polegające na ucztowaniu i tradycyjnych świętach, odbywają się w dobrze udekorowanych stodołach. Chrzczą swoje dzieci w sali modlitewnej i świętują ich imieniny z krewnymi. Kontynuują naukę młodych w języku cerkiewnosłowiańskim, czczą swoje ikony i święte księgi. A w odległych miejscach ich mała populacja wciąż rośnie.
Wybrana bibliografia:

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.