Jim Jones Filmy &Dokumenty

Fascynacja Jimem Jonesem i jego Świątynią Ludową przyczyniła się do powstania wielu filmów na przestrzeni lat. Wśród nich: Guyana Tragedy: The Story of Jim Jones (1980), The Sacrament (2013) i The Veil (2016).

W świecie dokumentu, było ich jeszcze więcej: Jonestown: Paradise Lost (2007), CNN Presents: Escape From Jonestown (2008), Seconds From Disaster, odcinek „Jonestown Cult Suicide” (2012), oraz Witness to Jonestown (2013).

The Peoples Temple

Po latach zmagań z odnalezieniem swojej drogi, Jones ogłosił, że wstępuje do służby w 1952 roku. Dostał pracę jako pastor studencki w kościele metodystów Somerset w biednej, przeważnie białej dzielnicy Indianapolis. Już w następnym roku Jones zyskał sławę w stanie jako uzdrowiciel i ewangelista. Był zainteresowany prowadzeniem nabożeństw zintegrowanych rasowo, ale jego kościół nie podzielał tego zainteresowania. Wkrótce Jones rozpoczął działalność na własną rękę, tworząc w 1955 r. kościół Wings of Deliverance. Kościół ten wkrótce stał się znany jako Peoples Temple. Aby pomóc w budowaniu swoich zwolenników, kupił czas w lokalnej stacji radiowej AM, aby nadawać swoje kazania.

W połowie lat 60-tych Jones przeniósł swoją grupę religijną do Północnej Kalifornii. Ponad 100 członków kościoła towarzyszyło Jonesowi w podróży do Kalifornii. Mieszkali oni w odległych, małych miasteczkach Ukiah i Redwood Valley. Na początku lat 70. Jones rozszerzył swoje działania rekrutacyjne. Zaczął głosić kazania w San Francisco, otwierając tam filię swojego kościoła.

Z charakterystycznymi ciemnymi okularami, garniturami i zaczesanymi do tyłu czarnymi włosami, Jones był imponującą postacią na ambonie. Jego płomienna retoryka i niezwykłe „uzdrowienia” wciąż przyciągały nowych członków. Nie tylko dawali się oni nabrać na jego słowa o lepszym życiu, ale wielu z nich oddało Jonesowi to, co posiadali. To, co myśleli, że jest dla wspólnego dobra, w rzeczywistości skończyło się w kieszeni Jonesa.

Jako część swoich nauk, Jones zniechęcał do seksu i romantycznych związków. On, z drugiej strony, miał kilka związków cudzołożnych, w tym jeden z administratorką kościoła, Carolyn Layton, z którą miał syna. Jones twierdził również, że jest ojcem syna Grace Stoen, Johna Victora. Jones dążył również do przerwania więzi rodzinnych, pozycjonując się jako „ojciec wszystkich”

Kłopoty w Jonestown

W 1974 roku Jones kupił ziemię w Gujanie, stanie w północnej części Ameryki Południowej, aby stworzyć nowy dom dla siebie i swoich wyznawców. W tym czasie stawał się coraz bardziej paranoiczny i zaniepokojony i wkrótce przeniósł się do kompleksu Peoples Temple z około 1000 osób. Kompleks był znany jako Jonestown, i nie był to żaden tropikalny raj. Jones zarządzał tym miejscem jak obozem więziennym. Jego wyznawcy otrzymywali niewiele jedzenia i nie wolno im było wychodzić. Uzbrojeni strażnicy stali na granicach kompleksu. Jones często wygłaszał kazania przez system głośników w Jonestown. W obawie przed spiskiem przeciwko niemu, zaczął przeprowadzać ćwiczenia samobójcze. Jego wyznawcy byli budzeni w środku nocy. Otrzymywali kubek z czerwonym płynem, o którym mówiono im, że zawiera truciznę, i który kazano im wypić. Po około 45 minutach członkom mówiono, że nie umrą, że właśnie zdali test lojalności.

We wrześniu 1977 roku Jones zagroził masowym samobójstwem, aby zmusić rząd Gujany do podjęcia działań przeciwko niemu. Była członkini Peoples Temple, Grace Stoen, prosiła rząd o pomoc w odzyskaniu opieki nad jej synem Johnem Victorem. Inna była członkini grupy, Deborah Layton Blakely, również publicznie występowała przeciwko Jonesowi. W końcu, w listopadzie 1978 roku, Leo J. Ryan, kongresmen z Kalifornii, postanowił sam zbadać sprawę Jonestown.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.