Z mocno wytatuowanymi ramionami, kamizelką motocyklową, czerwoną bandaną i długą kozią bródką, Jay Dobyns pasował do stereotypu osoby, która mogłaby się zadawać z twardymi jak ulica motocyklistami z Hells Angels Skull Valley Charter. Sprzedawał koszulki dla jednośrodkowego klubu motocyklowego, załatwiał sprawy w nieludzkich godzinach i w końcu łamał się chlebem z osobnikami, którzy nie pomyśleliby dwa razy, żeby przyłożyć komuś kijem baseballowym w głowę.

Dwa lata, a Hells Angels nie mieli pojęcia, że Dobyns, który był bliski zdobycia swojej naszywki, był tajnym agentem Biura Alkoholu, Tytoniu, Broni Palnej i Materiałów Wybuchowych (ATF). Naszywka jest świętością dla Hells Angels. Po strzelaninie między Hells Angels a Mongołami, rywalizującym gangiem motocyklistów, „Znaleźliśmy Mongołów pociętych w otworach wentylacyjnych, upchanych w śmietnikach, a niektórzy płynęli w dół rzeki Kolorado” – powiedział Dobyns. „Jeśli chodzi o Hells Angels i ich naszywki, nie znaleźliśmy ani jednej. Hells Angels nie zdejmują swoich naszywek dla nikogo.”

Zostanie naszywanym członkiem gangu nie jest łatwym zadaniem – a Dobyns zrobił już dla nich o wiele więcej niż tylko bieganie na posyłki, próbując zostać przyjętym do gangu.

Dobyns pod przykrywką z Hells Angels. Zdjęcie dzięki uprzejmości Jaya Dobynsa.

Czasami musiał nawet uczestniczyć w napadach, poznając smak okrutnego świata, w którym rezydują Hells Angels.

„Moja reakcja polegała na wywalczeniu sobie drogi do ofiary i przejęciu nad nią kontroli, zadawaniu ciosów, zarówno utrzymaniu swojej osłony, jak i ochronie swojej persony, a także ochronie ofiary przed jakimikolwiek zagrażającymi życiu obrażeniami bojowymi” – powiedział Dobyns. „To jeden z elementów tradecraft.”

Dla Hells Angels, to było ledwie wystarczające.

W 2002 roku, rozdźwięk pomiędzy Hells Angels i ich legendarnymi rywalami, Mongołami, osiągnął punkt wrzenia. Dwa gangi brały udział w strzelaninie na wielką skalę w hotelu Harrah Casino & w Laughlin, Nevada. To właśnie to wydarzenie sprawiło, że Dobyns zaczął działać pod przykrywką.

Dobyns chciał mieć dobre wyobrażenie o tym, gdzie Hells Angels stali przeciwko Mongołom, szczególnie w obliczu tego, co stało się w Laughlin. „Zapytałem prezesa Skull Valley Charter, co powinienem zrobić, jeśli natknę się na Mongoła,” powiedział Dobyns. „Odpowiedział mi: 'Twoim zadaniem jest go zabić’.”

W miarę upływu czasu, Dobyns siedział nad obciążającymi informacjami od prezesa karty, kontynuując zdobywanie większego zaufania wśród członków gangu, a wszystko to w czasie, gdy seria zabójstw miała miejsce w jego następstwie. Jedno z morderstw było szczególnie brutalne. Hells Angels pobili kobietę na śmierć w swoim domu klubowym, zawinęli jej ciało w kawałek dywanu i odcięli jej głowę na pustyni.

To był kluczowy moment w śledztwie. Dobyns zdecydował, że nadszedł czas, aby Hells Angels zobaczyli, jak daleko jest gotów się posunąć, aby pokazać swoje oddanie i lojalność. Jeśli to zadziała, wchodził w to. Jeśli nie, był martwy.

„Wzięliśmy żywego, oddychającego członka naszej grupy zadaniowej, daliśmy mu strzyżenie mongolskie, ubraliśmy go w kamizelkę i sprowadziliśmy detektywa z wydziału zabójstw, aby stworzyć miejsce zbrodni”, powiedział Dobyns. „Użyliśmy makijażu, części zwierzęcych, krwi zwierzęcej i wykopaliśmy płytki grób. Potem zakleiliśmy mu ręce i nogi taśmą klejącą i wrzuciliśmy do grobu.”

Misterny podstęp musiał być odpowiednio udokumentowany, aby przekonać kierownictwo Hells Angels, że był prawdziwy.

Fałszywe zabójstwo, którego użył Dobyns, aby dostać się do Hells Angels. Zdjęcie dzięki uprzejmości Jaya Dobynsa.

„Poprosiłem detektywa z wydziału zabójstw, aby wyglądało to tak, jakby ofiara została pobita kijem bejsbolowym i postrzelona w głowę,” powiedział Dobyns. „Prawie w hollywoodzkim stylu. Sfotografowaliśmy to. Zrobiliśmy zdjęcia miejsca zbrodni i zabraliśmy zakrwawioną kamizelkę mongolską z powrotem do kierownictwa Hells Angels.”

Dobyns pokazał kamizelkę przewodniczącemu, wiceprzewodniczącemu, sierżantowi broni i jeszcze jednemu członkowi gangu. „Albo mieli mi uwierzyć, albo miałem dostać kijem baseballowym w tył głowy lub drutem żyletkowym w gardło”, powiedział.

Na szczęście prezydent nie miał żadnych planów pozbycia się Dobynsa. Wręcz przeciwnie: Przytulili go, pocałowali i powitali w szeregach gangu.
Przekonani, że Dobyns właśnie bestialsko zamordował Mongoła, gang chciał natychmiast pozbyć się sfabrykowanego dowodu. „Wyszliśmy na pustynię i spaliliśmy wszystkie dowody razem z pociętym Mongołem. Pomogli zniszczyć dowody morderstwa, na które ich naraziliśmy, aby zatuszować zbrodnię.”

Dobyns miał teraz swoją łatkę, ale jego czas w Hells Angels dobiegał końca.

Śledztwo, o kryptonimie „Operacja Black Biscuit”, zakończyło się tym, że kierownictwo ATF stwierdziło, że jest zbyt niebezpieczne, aby je kontynuować – mimo że Dobyns argumentował, że powinni pozwolić mu zostać i pracować nad sprawą. Niezależnie od tego, pozostaje on pierwszym funkcjonariuszem organów ścigania, któremu udało się przeniknąć do zimnego i bezdusznego świata Hells Angels.

176 Akcji

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.