Inny jeden z tych małych wiadomości ciekawostki, że Mike znajdzie w ciągu dnia i posty na stronie głównej miał najbardziej intrygujący tytuł: Chocolate as sunscreen.
Now you’re talking.
The thrust of the piece is that research has suggested that when we eat dark cocoa, the catechins (flavanoid antioxidant compounds) in it make their way into the upper skin layers and aggregate there, knock off free radicals, thickening the dermal layer (read that combating wrinkles), and plumping and moisturizing the skin.
Cocoa. Kto wiedział?
Więc czy te wszystkie wiadra masła kakaowego, którym smarowałam się w moich sałatkowych dniach, zanim wyszłam na zewnątrz, żeby się zbrązowić na zmianę… to znaczy opalić… faktycznie chroniły moją skórę? Może i tak. Z pewnością masło kakaowe ma ludową reputację dobrego dla skóry od wieków i wiadomo, że zawiera mnóstwo przeciwutleniaczy, które chronią jego delikatne oleje przed jełczeniem.
Jednakże w tym konkretnym badaniu korzyści dla skóry pochodziły z rzeczywistego spożycia ciemnego kakao, a nie pocierania go, chociaż autorzy spekulowali, że korzystne może być również dodanie tych skoncentrowanych flawanoidów do produktów do pielęgnacji skóry, w zasadzie pod innym kątem, który zasługiwał na spojrzenie badawcze. Według mojej wiedzy, do dnia dzisiejszego to spojrzenie nie zostało podjęte – lub przynajmniej nie zostało opublikowane.
Nie mogę myśleć o opalaniu w młodości bez pamiętania niektórych dziwacznych mikstur, które wymyśliliśmy, aby promować ten złoty blask – wszystkie nauczyliśmy się piątej ręki od tego płodnego dostarczyciela przydatnych informacji:
Ktoś
Jak to ktoś powiedział, że można uzyskać ciemniejszą opaleniznę, jeśli doda się jod do oliwki dla dzieci.
Jak powiedziałby Dave Barry, nie zmyślam tego. My naprawdę to zrobiliśmy. Albo próbowaliśmy.
Jod jest, oczywiście, na bazie wody. Olejek dla niemowląt jest dokładnie tym, czym mówi jego nazwa i nigdy te dwie rzeczy nie powinny się mieszać. Czy to zadziałało? Kto wie. Może to zapobiegło naszym rozwijającym się wolem.
Ale cokolwiek zrobił lub nie zrobił w drodze do promowania wspaniałej opalenizny, dostaliśmy nasze ćwiczenia próbując wstrząsnąć nim do względnego zawieszenia. Gdybym tylko wiedziała wtedy to, co wiem teraz o chemii spożywczej, mogłabym wrzucić do niego żółtko jajka albo łyżeczkę lub dwie gotowej musztardy i zrobić miłą emulsję – właściwie coś w rodzaju toksycznego winegretu. Teraz, gdy o tym myślę, może to i dobrze, że tego nie wiedziałem, bo na pewno bym spróbował.
Rzeczy, które robiliśmy dla urody w naszej źle urodzonej młodości. Pomóż mi!
Przypominam sobie, w wieku około 16 lub 17 lat, stojąc w kolejce do kasy w sklepie spożywczym Piggly Wiggly z moją ekonomiczną butelką Johnson’s Baby Oil i dużą butelką jodyny, kiedy podsłuchałam, jak pani przede mną powiedziała, że ktoś (znowu to źródło) słyszał od kogoś, kto tam był (i nie jest to byle kto), że w St. Tropez używają oliwy z oliwek i jodyny, aby uzyskać słynną opaleniznę St. Nie mogłam wymienić mojej buteleczki pachnącej pudrową świeżością oliwki dla dzieci na jedną z pompejańską oliwą z oliwek.
Ale dość nostalgii; z powrotem do czekolady.
Badania sugerują, że ochronne i odmładzające korzyści, jakie kakao daje skórze, pochodzą z konsumpcji dość dużych dawek flawanoli; musiałbyś jeść około 3 uncji ciemnej czekolady dziennie. To może być dobre dla skóry, ale nie dla tego, co skóra pokrywa, ponieważ gorycz kakao musi być czymś złagodzona, a tym czymś jest zazwyczaj dużo cukru, nie wspominając o setkach kalorii.
Niesamowite, jednakże, firma Mars candy wymyśliła sposób przetwarzania kakao, który zachowuje związki flawanoidowe, które są znacznie uszczuplone przez większość metod przetwarzania. Wyższa zawartość flawanoidów oznacza, że znacznie mniej kakao może wykonać swoją pracę. Do tej pory istnieje tylko jeden produkt, który zawiera to „super kakao” i to jest Cocoa Via bary, o których wspominają w artykule.
Spróbowaliśmy ich, kiedy po raz pierwszy zostały wydane w ograniczonej modzie rok lub dwa temu. Są całkiem dobre, choć nie są naprawdę low carb (ani zamierzone.) Ale ponieważ są małe (dobra rzecz), każdy z nich ma tylko około 15 gramów carb. Za dużo jak na przekąskę na poziomie interwencyjnym, ale do zrobienia na utrzymaniu. Mike i ja od czasu do czasu dzielimy się jednym jako mały kakaowy przysmak z popołudniową filiżanką kawy.
Who knew that by doing it we were plumping our skin, protecting it from free radicals, and helping to prevent sunburn. Jakże czasy się zmieniły od czasów mojej sałatki.