Whenever myślę o fałszywej opalenizny, że ikona odcinek Przyjaciół przychodzi do głowy. Wiesz, ten, w którym Ross Gellar liczy do Mississippi i kończy z super ciemną opalenizną w sprayu. To nigdy się nie starzeje. Jako czarnoskóra kobieta o ciemnej karnacji, nigdy nie doświadczyłam problemów z solarium lub opalaniem natryskowym, jak Ross z Przyjaciół, ale jednocześnie jestem świadoma tego, jak problematyczny może być przemysł fałszywego opalania.

Według Globe Newswire, rynek samoopalaczy ma osiągnąć przychody w wysokości prawie 5,5 miliarda dolarów (4,1 miliarda funtów) na całym świecie do końca 2026 roku. Tak jak podkład jest dla większości kobiet niezbędnym elementem codziennej pielęgnacji urody, tak samo produkty do opalania stały się podstawą w ich łazienkowych szafkach. Często zastanawiam się jednak: jaki jest pożądany efekt sztucznej opalenizny zarówno w przypadku jasnej, jak i ciemnej karnacji? Czy chodzi o faktyczne przyciemnienie skóry, czy po prostu o uzyskanie tego wakacyjnego, słonecznego blasku? Szczerze mówiąc, przekaz marketingowy niektórych z głównych marek samoopalaczy jest mylący dla kobiet kolorowych. Zwłaszcza, gdy tak wielu fałszywych garbarzy kończy się tangoed pomarańczowy (zwłaszcza pewien prezydent Donald Trump).

W 2013 roku, L’Oreal Paris UK & Irlandia wydany YouTube samouczek dla ich Sublime Bronze Express Pro Self-Tanning Dry Mist (ustach, wiem) przy użyciu ich oh-so-worth-it długo ambasador Cheryl Cole. Wideo prowadzi z tagline: „Mgła tak delikatne, opalenizna tak głębokie,” przed wykazaniem, na modelu, jak osiągnąć Cheryl rzekomo „głębokie ciemne opalenizny”. Tylko, gdy samouczek jest skończony, model nie ma nic, co przypomina ten kolor – ani Cole w tej sprawie.

Kiedy ja, jako czarna kobieta, kupuję produkty do makijażu w odcieniu „głębokiej ciemności”, jestem z pewnością o wiele ciemniejsza niż cokolwiek obiecanego w tej kampanii. Więc, jaki był cel? Wprowadzanie produktu na rynek jako „głęboko ciemnego” jest bezwstydnym kapitalizowaniem wizerunku czarnych kobiet, które mają rzeczywiście „głęboko ciemną” melaninę. Jednak, co gorsza, wiele dużych marek rzadko kiedy jest nastawionych na integrację z nami. Ironicznie, jesteśmy całkowicie pozostawione w ciemności.

Czy to tworząc produkt do opalania, który jest dla „normalnej do ciemnej skóry”. Przepraszam, co? Posiadanie ciemnej skóry nie jest normalne? Nie zrozum mnie źle – nie ma absolutnie nic złego w tym, że białe kobiety opalają się lub chcą mieć nieco ciemniejszą lub brązową karnację. Moja frustracja wynika z używania przez znane marki słów takich jak „głęboka ciemność”, które zazwyczaj kojarzą się z kolorowymi kobietami, aby sprzedać marzenie, które nie ma z nami nic wspólnego. To właśnie język jest problematyczny. Koloryzm nadal jest ogromnym problemem wśród czarnej społeczności, a akceptacja kobiet o ciemnej karnacji w społeczeństwie to wciąż walka podjazdowa. Tak więc używanie tych zwrotów przez marki w tak lekkomyślny sposób, przy jednoczesnym zachowaniu zimnej krwi, jest jak policzek wymierzony nam w twarz za pomocą rękawicy do opalania.

Mając to na uwadze, co tak naprawdę jest dostępne na rynku produktów do opalania dla osób o ciemniejszych odcieniach skóry? Na pierwszy rzut oka niewiele. Widziałam, jak kolorowe kobiety stosują produkty samoopalające takich marek jak Rimmel i Jergens. Rezultaty były różne – od lekko brązowego blasku po dobre nawilżenie skóry, ale ledwo widoczny odcień koloru. Z drugiej strony, te produkty do opalania nie zostały stworzone z myślą o ciemnoskórych kobietach. Kolejna rażąca ironia. Wszystko to skupia się wokół niewypowiedzianego w społeczeństwie założenia, że kobiety kolorowe nie chcą się opalać. To po prostu nie jest prawda. Ja osobiście uwielbiam zdrowy blask, który zyskuję będąc na wakacjach w gorącym kraju. Jednak nie mogę zignorować faktu, że to fałszywe założenie funkcjonuje również w czarnej społeczności. I, jeśli sposób myślenia o kobietach kolorowych opalania ma się zmienić, to prawdopodobnie powinien zacząć od nas.

Przypadek w punkcie: czarny YouTube vlogger piękno Jennie Jenkins twarz krytyki w lipcu, kiedy ujawniła w wideo makijażu jej irytację na uzyskanie opalenizny na wakacjach. Niektórzy widzowie zinterpretowali komentarze Jennie w taki sposób, że była ona zawstydzona tym, że jej ciemna skóra staje się ciemniejsza. Ale Jennie nie wstydziła się dodatkowej melaniny. Guru piękności został później zmuszony do wyjaśnienia jej komentarze w innym wideo, wyjaśniając, że była po prostu zirytowany jej opalenizna opuścił ją łaty, w wyniku noszenia bikini.

Perhaps Jennie może chcesz spróbować udawać to w przyszłości, ponieważ dla wielu czarnych kobiet, premia z samoopalania nie jest tylko o kolor. Czarne kobiety są szczególnie podatne na pigmentację i inne rodzaje skaz, które mogą być bardziej widoczne na naszej skórze. Fake tan i barwione kremy nawilżające są szczególnie idealne do ukrywania tych tak zwanych niedoskonałości i wyrównywania kolorytu skóry. Przed nami jeszcze długa droga, ale niektóre marki w branży samoopalaczy starają się zaspokoić potrzeby czarnych kobiet.

Kilka gwiazd YouTube, w tym Jackie Aina i Chanel Ambrose, podzieliły się filmami z udanych eksperymentów z samoopalaczami. W szczególności, Vita Liberata Body Blur otrzymała entuzjastyczne recenzje za natychmiastowy, piękny brązowy odcień, który faktycznie sprawia, że brązowa skóra staje się ciemniejsza, a jednocześnie ukrywa niedoskonałości. Kolejną świetną opcją jest bezsłoneczny samoopalacz Dark marki St Tropez, który został opracowany tak, aby dobrze reagować z naszą naturalną melaniną. Mimo to, zawsze jest miejsce na ulepszenia.

Ale nie zamierzam nakładać warstw sztucznej opalenizny Rossa Gellara w najbliższym czasie, przyjmuję swoją czerń z dumą. W końcu, odrobina dodatkowej melaniny nigdy nikomu nie zaszkodziła – czy to przez butelkę, czy nie.

CZYTAJ WIĘCEJ: Best Fake Tan For Pale Skin

CZYTAJ WIĘCEJ:** **The Very Best Self-Tanners For Your Face, Whatever Your Skin Type

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.