Image caption Do Kim Jong-una dołączyła żona i wysocy rangą urzędnicy wojskowi

Korea Północna opublikowała zdjęcia swojego przywódcy Kim Jong-una po raz kolejny wjeżdżającego konno na świętą górę Paektu, co jest posunięciem przesiąkniętym symboliką.

Już po raz drugi w ciągu niespełna dwóch miesięcy przywódca Korei Północnej został sfotografowany na białym koniu wjeżdżającym na najwyższą górę tajnego państwa. Na najnowszych zdjęciach jest on otoczony przez swoją żonę i wysokich rangą urzędników wojskowych.

Poprzednie wycieczki na górę poprzedzały ważne ogłoszenia.

Najnowsza przejażdżka konna odbyła się po tym, jak media państwowe poinformowały, że jeszcze w tym miesiącu odbędzie się rzadkie spotkanie przywódców partii rządzącej w celu omówienia „kluczowych kwestii” zgodnie ze „zmienioną sytuacją w kraju i za granicą”. Nie podano dalszych szczegółów na temat tego, co będzie przedmiotem dyskusji.

Mr Kim wyznaczył termin do końca roku dla USA, aby zaoferować więcej ustępstw w celu uratowania negocjacji nuklearnych. We wtorkowym oświadczeniu wiceminister spraw zagranicznych Korei Północnej powiedział, że to do USA należy wybór, jaki „prezent świąteczny” otrzyma od Pjongjangu.

Co wiemy o podróży?

Państwowa Koreańska Centralna Agencja Informacyjna (KCNA) opublikowała w środę kilka zdjęć przedstawiających Kima, jego żonę i wyższych urzędników wojskowych jadących na białych koniach na ośnieżonej górze Paektu.

KCNA poinformowała, że Kim rozejrzał się po „miejscach rewolucyjnych bitew” w pobliżu góry przed wjechaniem na jej szczyt.

Podczas ostatniej podróży Kim przypomniał Koreańczykom z Północy, aby „zawsze żyli i pracowali w ofensywnym duchu Paektu”, jak podaje KCNA. Pan Kim powiedział, że jest to ważne w czasie, gdy „imperialiści i wrogowie klasowi podejmują bardziej gorączkowe próby podważenia ideologicznych, rewolucyjnych i klasowych pozycji naszej partii”.

„Jest to konsekwentna determinacja i wola naszej partii, aby bronić i nieść dalej na wieczność chwalebne tradycje rewolucyjne, które zakorzeniły się w Mt Paektu”, dodał.

Jaka jest symbolika?

Mount Paektu zajmuje szczególne miejsce w tożsamości kraju. Aktywny wulkan jest uznawany za miejsce narodzin ojca Kima, Kim Dzong-ila, i służył jako kluczowa baza wojskowa dla jego dziadka Kim Il-sunga – przywódcy Korei Północnej.

Szczyt góry, leżący na granicy z Chinami, jest uważany za święte miejsce w koreańskim folklorze.

Mówi się, że jest to miejsce narodzin Danguna, założyciela pierwszego królestwa koreańskiego sprzed ponad 4000 lat.

Image caption Kim Jong-un astride a white horse on a snow-covered Mount Paektu in October

It is also part of the propaganda which glorifies the Kim family, who are said to have a „Mount Paektu bloodline”.

  • Program rakietowy i nuklearny Korei Północnej
  • The dos and don’ts of leaders’ photo-ops
  • Kryzys w Korei Północnej w 300 słowach

Ekspert ds. przywództwa w Korei Północnej Michael Madden powiedział BBC, że „jazda konna i konie mają wielką symbolikę w kulturze koreańskiej w ogóle, a w kulturze politycznej w szczególności”.

Konie funkcji w koreańskiej mitologii przez Chollima, koń ze skrzydłami, że mówi się, aby uruchomić co najmniej 400 km (248 mil) dziennie, i Mallima, koń, który może uruchomić bardzo długie dystanse w bardzo szybkim tempie. Dodał, że jeżdżąc na koniu, Kim nawiązywał również do „początków Kim Il-sunga jako partyzanta, co jest sposobem na podkreślenie jego antyimperialistycznych referencji”.

Co to może oznaczać?

Analitycy twierdzą, że podróż może sygnalizować przygotowania do bardziej konfrontacyjnego stanowiska.

„Przesłanie jest takie, że zapnijcie pasy, to będzie dla nas wielki rok w przyszłym roku,” profesor John Delury z Seoul’s Yonsei University powiedział agencji informacyjnej Reuters. „Nie rok dyplomacji i szczytowania, ale raczej narodowej siły.”

Dodał, że nadchodzące spotkanie liderów partyjnych było również znaczące. „To nie jest standardowe spotkanie”, powiedział, wyjaśniając, że po raz pierwszy takie spotkanie miało miejsce dwa razy w jednym roku pod rządami Kima.

Rachel Minyoung Lee, analityk z witryny monitorowania NK News, powiedział, że decyzja o przeprowadzeniu spotkania przed końcem roku „wskazuje na jego silną determinację”.

„Biorąc pod uwagę ogłoszenie plenum partii i wizytę na górze Paektu razem, 'determinacja’ wydaje się być taka, że Korea Północna nie ugnie się przed USA, i że będzie nadal szarżować pomimo trudności”, powiedziała Reutersowi.

Rozmowy nuklearne między Koreą Północną a USA utknęły w martwym punkcie, a Pjongjang szuka kolejnych ustępstw, aby wrócić do stołu. Dał on USA czas do końca roku na porzucenie „wrogiej polityki” lub ostrzegł, że będzie podążał „nową drogą”.

Image caption Donald Trump spotkał się z Kim Jong-unem w strefie zdemilitaryzowanej oddzielającej obie Koree na początku tego roku

USA wezwały Pjongjang do rezygnacji ze znacznej części arsenału nuklearnego przed złagodzeniem sankcji.

Eksperci powiedzieli, że jest mało prawdopodobne, aby USA przedstawiły nowe propozycje, które zadowolą Koreę Północną.

We wtorek prezydent USA Donald Trump wezwał pana Kima do denuklearyzacji.

„Teraz mamy najpotężniejsze wojsko, jakie kiedykolwiek mieliśmy, i jesteśmy zdecydowanie najpotężniejszym krajem na świecie, i miejmy nadzieję, że nie będziemy musieli go użyć. Ale jeśli tak się stanie, użyjemy jej”, powiedział, według Associated Press.

Kiedy jeszcze Kim był na górze?

Pan Kim podobno wchodził na górę kilka razy w przeszłości, często przed dokonaniem dużych ogłoszeń.

Ważne wizyty obejmowały wycieczkę na górę w 2017 r., która odbyła się kilka tygodni przed jego przemówieniem noworocznym, w którym zasugerował odwilż dyplomatyczną z Koreą Południową.

Image caption Kim Jong-un is pictured on top of Mount Paektu in 2015

The following year, he made a joint visit to the mountain with South Korean President Moon Jae-in.

The visit two months ago prompted speculation of a change in Pyongyang’s nuclear negotiation strategy.

Możesz być również zainteresowany:

Napis na wideo Jak to jest negocjować z Koreą Północną – od byłego dyplomaty USA Christophera Hilla

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.