Uczniowie amerykańskich szkół średnich mogą uzyskać bezpłatny cyfrowy dostęp do The New York Times do 1 września 2021 roku.

Zdrowa demokracja przedstawicielska zależy od obywateli korzystających ze swojego prawa do głosowania. Jednak tutaj w Stanach Zjednoczonych, zazwyczaj tylko 60 procent uprawnionych wyborców głosuje podczas wyborów prezydenckich.

W tym roku, jednakże, wygląda na to, że będzie inaczej. Do 31 października, rekordowa liczba 90 milionów ludzi w całym kraju oddała już głosy, pomimo wielu wyzwań, a kraj jest na dobrej drodze do przekroczenia liczby 150 milionów głosów po raz pierwszy.

Ale nawet przy tych imponujących liczbach, wiele dziesiątek milionów Amerykanów prawdopodobnie nie weźmie udziału w wyborach. Czy głosowanie jest ważne? Czy każdy ma obowiązek głosować? Jeśli jesteś uprawniony do głosowania, czy będziesz głosował? Dlaczego?

W „Americans Surge to Polls: 'I’m Going to Vote Like My Life Depends on It’,” Nick Corasaniti i Stephanie Saul piszą:

PHILADELPHIA – Zdenerwowana, ale pełna energii Ameryka głosuje z pilnością, jakiej nigdy wcześniej nie widziano podczas wyborów prezydenckich, ponieważ rekordowa liczba 90 milionów ludzi oddała głosy pomimo szeregu wyzwań: pandemii, opóźnień pocztowych, długich kolejek i orzeczeń sądowych, które przetestowały wiarę w system wyborczy kraju.

W Teksasie i na Hawajach frekwencja już przekroczyła całkowitą liczbę głosów z 2016 roku, z dniami pozostałymi do zwrotu kart do głosowania „absentee”. Dziesięć innych stanów, w tym główne pola bitewne, takie jak Georgia, Floryda, Karolina Północna, Arizona i Nevada, przekroczyły 80 procent frekwencji z ostatnich wyborów prezydenckich. W sumie, wczesna frekwencja ustawiła kraj na kursie do przekroczenia 150 milionów głosów po raz pierwszy w historii.

Wpływ tego ogromnego skoku frekwencji jest jednym z najbardziej nieprzewidywalnych aspektów wyborów, jak strategowie w obu partiach parse wczesne zwroty dla oznak jakiejkolwiek przewagi. Joseph R. Biden Jr, kandydat Demokratów, liczy na to, że silna frekwencja pomoże mu odwrócić takie stany jak Floryda i Arizona, które w 2016 roku wygrał prezydent Trump. Ale Republikanie liczą na to, że ich wyborcy liczniej stawią się w dniu wyborów i odniosą zwycięstwo w kluczowych stanach w 2016 r.

Kontynuacja artykułu:

W Georgii, gdzie sondaże publiczne pokazują, że obaj kandydaci toczą zacięty wyścig, urzędnicy spodziewają się, że ogólna frekwencja wyborcza wzrośnie dramatycznie i przekroczy 4.1 mln osób, które głosowały w 2016 roku, kiedy to stan poparł pana Trumpa nad Hillary Clinton o pięć punktów procentowych.

Pointing to record turnout in absentee and early voting, Brad Raffensperger, sekretarz stanu, powiedział, że wierzy, że aż sześć milionów ludzi będzie głosować.

W pierwszych dniach wczesnego głosowania, niektórzy Gruzini znosili oczekiwanie na osiem godzin lub więcej, aby oddać karty do głosowania. Andrea Young, dyrektor wykonawczy A.C.L.U. of Georgia, powiedziała, że jest zbyt wcześnie aby określić procent głosów oddanych przez Afroamerykanów, ponieważ tysiące kart wyborczych „absentee” nie zostało zwróconych.

Deidre Holden, nadzorca wyborów w Paulding County, część obszaru metropolitalnego Atlanty, obwiniła długie kolejki za spowolnienie systemu komputerowego, w którym głosy są rejestrowane, aby nikt nie mógł oddać dwóch kart wyborczych.

„Ponieważ tak wielu ludzi, tak wielu pracowników, próbowało uzyskać dostęp do systemu, było to jak wąskie gardło,” Pani Holden powiedziała, dodając, że problem został naprawiony do trzeciego dnia wczesnego głosowania.

W Michigan, 2.6 miliona wyborców już oddało swoje głosy, a frekwencja zbliża się do 60 procent poziomu z 2016 roku. The secretary of state has committed to keeping as many polling locations open as possible on Tuesday.

But Kimberly Korona, 38, of Farmington Hills, took a day off from work to drop off her ballot for Mr. Biden earlier this month – „to save Democracy,” she said.

In Wisconsin, another battleground state where Mr. Biden utrzymał stałą jednocyfrową przewagę, frekwencja zbliżyła się do prawie 80 procent z 2016 roku.

„To historia tworzenia liczb w odniesieniu do naszego wczesnego głosowania”, powiedział burmistrz Eric Genrich z Green Bay, który powiedział, że frekwencja w jego mieście była na poziomie około 50 procent z 2016 roku. W minionym tygodniu wyborcy ustawili się w kolejce do foyer ratusza Green Bay, czekając na możliwość wczesnego oddania głosu.

Miasto otrzymało dotację na modernizację sprzętu liczącego. Mimo to, Pan Genrich ostrzegł przed opóźnieniami w obliczaniu głosów.

„To zajmie więcej czasu niż ludzie są przyzwyczajeni,” powiedział Pan Genrich.

Studenci, przeczytajcie cały artykuł, a następnie powiedzcie nam:

  • Czy jesteś wystarczająco dorosły aby głosować? Jeśli tak, to czy już głosowałeś/-aś? A może masz zamiar zagłosować we wtorek, w dniu wyborów?

  • Jeśli jest Pan(i) jeszcze za młody(a) aby głosować, czy będzie Pan(i) głosował(a) kiedy będzie Pan(i) wystarczająco dorosły(a)? Czy będziesz głosować w wyborach prezydenckich co cztery lata? A co z wyborami do Kongresu, które odbywają się co dwa lata? Co z wyborami stanowymi i lokalnymi?

  • Czy uważa Pan(i), że głosowanie jest ważne? Czy jest to obywatelski obowiązek? Dlaczego?

  • Jak Pan(i) sądzi, dlaczego tak wiele osób już zagłosowało w tegorocznych wyborach?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.