Odkąd sięgam pamięcią, myślałem, że najfajniejszą rzeczą, jaką mogę robić, gdy dorosnę, jest praca na starym złomowisku. Kiedy dorastałem w południowym Illinois w późnych latach 70-tych i wczesnych 80-tych, moja mama prowadziła dla mnie książeczkę dziecka od czasu moich narodzin do końca gimnazjum. Zaczynając od przedszkola, pytała mnie co roku w moje urodziny: „Co chcesz robić, gdy dorośniesz?”
Moja odpowiedź od czasu, gdy miałem pięć lat była właśnie taka: „posiadać i prowadzić złomowisko”. Nie miałem pojęcia, za co wtedy szedł złom; miałem po prostu obsesję na punkcie samochodów, ciężarówek i furgonetek. Chciałem je wszystkie uratować i zbudować je w fajne rzeczy.
Flash forward do końca kwietnia 2019 roku. Siedzę w moim domu pewnego ranka w Sunland w Kalifornii, niańcząc gnarly kaca i popijając filiżankę kawy big-ass, po prostu zoning out na Facebooku. W tym momencie Vanessa z Wildcat Auto Wrecking w Sandy, Oregon, jest moją długoletnią przyjaciółką. Zmiażdżyliśmy wiele mil i margarity razem (nigdy w tym samym czasie, oczywiście). Zauważyłem niedawny post na jej stronie na Facebooku:
WILDCAT AUTO WRECKING IS HIRING!!!!! Musi mieć wiedzę motoryzacyjną. Preferowana znajomość klasycznych samochodów. Proszę o kontakt. #wildcatautowrecking #moparornocar @Wildcat Auto Wrecking.
To jest miejsce, gdzie moja zbytnio skofeinowana podświadomość kopie moją rozmytą wyobraźnię kwadratowo w tyłek. Zdaję sobie sprawę, że mam trochę wolnego czasu, aby polecieć do Portland i pomóc w Wildcat przez kilka tygodni, dopóki nie znajdą bardziej stałego pracownika.
Byłem na tym jak jastrząb na czerwcowym robaku.
Po wielu dniach rozmów telefonicznych i maili, wskoczyłem na Southwest lot #820 z Burbank, lecąc non stop do PDX i przylatując o 13:50. Wszystko układało się w całość. Dobry przyjaciel zaoferował mi Airbnb na swoim podwórku, podczas gdy ja byłem w mieście i chciałem się rozbić. Przez następne dwa tygodnie miałem pracować od 9 do 5 w Wildcat Auto Wrecking i byłem podekscytowany.
Dla tych z was, którzy wiedzą, są szanse, że najprawdopodobniej dostaliście części do waszych A, B, C, F, M, J, lub E body-hell, może nawet ciężarówki lub vana-od Wildcat Mopars.
Wildcat Auto Wrecking jest jednym z największych na świecie warsztatów samochodowych sprzed 1985 roku, zajmujących się wyłącznie samochodami marki Mopar. Z ponad 900 samochodami, ciężarówkami i vanami, Wildcat przyciąga klientów z całego świata – z USA, Australii, Szwecji, Finlandii, Niemiec, Japonii i Wielkiej Brytanii. Sprzedali Valianta z 1962 r. facetowi z Arabii Saudyjskiej i skrzynię pełną części do Plymoutha z 1946 r. facetowi z Pakistanu. Bez względu na to, czy chodzi o części, czy o kompletny samochód, Wildcat go sprzedaje.
Teraz w sferze rzadkich samochodów, mają Chryslera 300 z 1957 roku i Dodge Royal Pace Car z 1954 roku. Jeśli to nie jest twoja prędkość, mają kilka innych samochodów, ciężarówek i furgonetek dostępnych, które są solidnymi punktami wyjścia dla projektu.
Siedząc na środku podwórka stoi rząd trudnych do znalezienia muscle’ów, każdy z nich oznaczony jako sprzedany: Coronet z 1968 roku, Challenger z 1971 roku, Charger z 1970 roku i kilka innych. „O co chodzi z tymi?” zapytałem Vanessę pewnego popołudnia, gdy spacerowaliśmy po podwórku. Okazało się, że Wildcat ma klienta z Południowej Afryki, który kupił je wszystkie i co jakiś czas wysyła je z powrotem. Te samochody muszą być całkowicie odrestaurowane, ale z miejsca, w którym on się znajduje, te samochody są totalnymi budowniczymi i jest bardzo szczęśliwy, że może je dostać w swoje ręce.
Ed i Phyllis Yost, purveyors of Wildcat Auto Wrecking, odwrócił pasję do biznesu z powrotem w 1989 roku. W ich słowach, „To było hobby, które wymknęło się spod kontroli, więc kupiliśmy wrak stoczni, aby rozwinąć się do”. Jest to niesamowita i rzadka pasja, która w dzisiejszych czasach wydaje się rozpływać. Mieszkając w południowej Kalifornii, widzę wiele niezależnych stoczni wykupionych przez firmy takie jak LKQ i wchłoniętych przez monopolistów, którzy tracą poczucie lokalnie prowadzonej stoczni. Ale nie w Wildcat.
Możesz wejść do środka, zobaczyć osobę, z którą rozmawiałeś i odebrać część, którą kupiłeś, chociaż większość klientów w tych dniach jest przez telefon lub przez World Wide Web. W czasie, gdy ja pracowałem w Wildcat, w ciągu tygodnia przychodziło do nas kilku klientów, którzy szukali płyty tylnej 8¾ lub kolektorów wydechowych do ich małolitrażowego Dustera, ale w większości przypadków pakowaliśmy części do wysyłki na terenie całego kraju lub za granicę. Po 17:00 jest albo czas na powrót do domu, albo na zimnego drinka. To naprawdę zależy od tego, kogo zapytasz.
Na koniec tej przygody skończyłem pracując w Wildcat od 23 maja do poranka 5 czerwca. Praca u boku niektórych z najbardziej kompetentnych ludzi z branży Mopar była zarówno doświadczeniem, jak i dobrym dniem pracy.
Vanessa zna stocznię jak ona zna jej Mopar-jak grzbiet jej ręki. Jeśli dzwonisz i pytasz ją o część, a ona nie jest pewna, wychodzi na plac, podchodzi do samochodu i ma dla ciebie odpowiedź PDQ. Randy jest skarbnicą wiedzy na temat Plymouth z kluczem w jednej ręce i śrubokrętem w drugiej, a Brad potrafi błyskawicznie odbierać telefony.
Miałem na sobie kilka różnych kapeluszy w krótkim czasie – ściąganie części, sprzedaż części, szukanie nabywców pojazdów i pomoc w mediach społecznościowych – i dostałem tylko namiastkę tego, co trzeba zrobić, aby utrzymać ten statek na powierzchni.
Samo poznawanie stoczni i chodzenie po rzędach starych Moparów z moją kawą było takim fajnym sposobem na rozpoczęcie każdego poranka. Hak w prawo i tam jest ciągnik siodłowy, gdzie mają kilka Dodge Brothers-era drewniane-koła samochody ułożone w stos, więc można umieścić je z powrotem razem. Skręć w lewo i zobaczysz 340 Duster ułożony na Challengerze z 1973 roku.
To jest coś, czego normalnie nie zobaczyłbyś we współczesnym pick-a-part.
Za każdym zakrętem zauważasz coś nieco bardziej magicznego. To było to samo budzące respekt uczucie, które miałem spacerując po świątyniach w Japonii, kiedy byłem tam na MoonEyes Yokohama Hot Rod Custom Show kilka lat temu. Mogę szczerze powiedzieć, że praca w Wildcat była jedną z najfajniejszych rzeczy, jakie robiłem od dłuższego czasu.
Kiedy po raz pierwszy przeprowadziłem się do L.A. i zacząłem poznawać innych facetów od samochodów, wszyscy mówili o złomowisku w Sun Valley w Kalifornii, zwanym Memory Lane i o tym, że można tam znaleźć każdą starą część samochodową, jakiej się potrzebuje.
Niestety, ten plac był już dawno zamknięty, gdy dotarłem do L.A. Ale w cieniu Mt. Hood, na dwupasmowej wiejskiej drodze w Sandy, Oregon, jest miejsce zwane Wildcat Auto Wrecking, które nie jest wspomnieniem. To żywa, oddychająca stacja złomowania samochodów Mopar, która oferuje trudno dostępne części samochodowe i spełniła marzenie tego faceta z dzieciństwa.
Aby uzyskać więcej informacji na temat Wildcat Auto Wrecking, przejdź do: https://www.wildcatmopars.com/