As if dating isn’t enough of a pain in the ass, starting a new relationship is even worse. Zdaję sobie sprawę, że to powinno mnie uszczęśliwić, ale pierwsze trzy miesiące związku to piekło. Wyglądają jak zabawa, ale to ten bolesny wir, który nie pozwala mi się zrelaksować i faktycznie cieszyć się byciem z facetem, aż do kilku miesięcy w środku. Oto dlaczego te pierwsze trzy miesiące są tak trudne:

To wszystko wydaje się takie fałszywe.

Pomyśl o tym – oboje próbujemy zaimponować sobie nawzajem, co oznacza próbę bycia najlepszym w 100% przez cały czas. Czuję się jakbym próbowała być Barbie dla jego Kena. To wszystko czuje się sztywne i trochę niewygodne.

Gaz jest bolesny.

Wszyscy musimy kiedyś pierdnąć. Dlaczego to zawsze się dzieje, kiedy jestem z moim nowym chłopakiem? Nie sądzę, żeby zagazowanie go w ciągu pierwszych trzech miesięcy sprawiło, że będzie mnie bardziej kochał. Może sprawi, że stanie się zielony, ale to wszystko. Nadchodzi czwarty miesiąc i czas na uwolnienie.

Jestem przytłoczona jego ludźmi.

Za każdym razem, gdy wychodzimy, poznaję kogoś nowego. Czuję się jak cenny pies wystawowy, który jest paradowany przed sędziami. Wiem, że ja też mam im zaimponować, ale wciąż jestem zajęta poznawaniem go.

Wszystkie zwykłe wątpliwości i strach.

W chwili, gdy wreszcie jestem jego dziewczyną, ogarniają mnie wątpliwości i lęki. Czy jestem wystarczająco dobra? Jeśli on jest taki wspaniały, to dlaczego był samotny? Czy jego była wciąż jest na zdjęciu? Co jeśli jego rodzina mnie nienawidzi? Wydaje się, że rzeczy zaczynają się zwężać i czuję się pewnie w związku przez czwarty miesiąc.

Czuję się jak sprawozdanie z książki.

Te pierwsze kilka miesięcy to główny okres „poznawania się”. Myślę, że wolałbym po prostu napisać raport książkowy z moich wzlotów, upadków i potrzebnych tematów do poznania i mieć to wszystko za jednym razem. To tak, jakbyśmy ciągle się uczyli i analizowali siebie nawzajem.

Chcę wiedzieć, co on ukrywa.

Ponieważ staramy się być swoimi najlepszymi jaźniami, jestem bardziej niż kiedykolwiek ciekawa, co on ukrywa. Wiem, co ja ukrywam i chciałabym po prostu wydobyć wszystkie jego wady i sekrety teraz, zamiast czekać.

Każdy chce go poznać w tej sekundzie.

Chyba wszyscy myślą, że to nie będzie trwało, więc muszą go poznać od momentu, gdy powiem, że mam chłopaka. Nie chciałabym, żeby nie dostali swoich dwóch groszy. Szczerze mówiąc, nie chcę go jeszcze wszystkim przedstawiać. Chciałabym się upewnić, że on mnie najpierw polubi.

Martwię się, co pomyślą przyjaciele i rodzina.

Kiedy już zacznę robić obchód, ciągle się martwię, co o nim pomyślą. Co jeśli go nie polubią? Czy będą nam utrudniać życie? Czy zamierzają go odepchnąć? Tak wcześnie, mogą bardzo dobrze zrujnować nasz związek.

Mam teraz decydować o naszej przyszłości.

Chciałabym się zrelaksować i po prostu zobaczyć, jak się sprawy potoczą, ale nie, mam wiedzieć w ciągu pierwszego miesiąca lub dwóch, jak wygląda nasza przyszłość. Mam szczęście, że znam jego nazwisko. Nie wiem, czy mamy długoterminowy potencjał, ani ile dzieci możemy chcieć. To jednak nie powstrzymuje wszystkich przed pytaniem.

Jest jeszcze kilka rzeczy, których nie mogę powiedzieć.

Możemy być razem, ale wciąż pracujemy nad tym początkowym zaufaniem. Po prostu są pewne rzeczy, o których nie ufam mu na tyle, żeby jeszcze o nich mówić. Zazwyczaj w czwartym miesiącu jest już wystarczające zaufanie, aby być bardziej otwartym, ale czuję się jakbym chodziła po skorupkach jaj przez pierwsze trzy miesiące.

Nienawidzę robić wrażenia.

Jestem świetna w byciu sobą, ale nie tak bardzo w imponowaniu ludziom najlepszym sobą. Części mojego nienajlepszego mnie zawsze się wkradają. Chociaż mogłabym się przy nim coraz bardziej odprężać, wciąż jestem na etapie poznawania wszystkich, których on zna. Plus, chciałabym, żeby on widział mnie jako dużo lepszą niż jego byłe.

To czuje się jak okres próbny.

Czuję, że te pierwsze trzy miesiące są takie same jak rozpoczęcie nowej pracy. Masz ten okres próbny, gdzie jeśli nie jesteś wystarczająco dobry, zostajesz zwolniony bez żadnego prawdziwego wyjaśnienia. Nie lubię czuć się tak, jakbym musiała albo to zrobić, albo to zepsuć w ciągu zaledwie trzech miesięcy.

Mam dość bycia ocenianą.

Zdaję sobie sprawę, że jego przyjaciele i rodzina będą mówić o mnie po spotkaniu ze mną, ale czy nie mogliby przynajmniej poczekać, aż będę poza zasięgiem słuchu. Nie, nie robią tego. Zaczynają szeptać, kiedy myślą, że nie patrzę, ale ja wciąż mam uszy. I cholera, jeśli niektórzy ludzie nie są kompletnymi dupkami.

To zajmuje tyle czasu.

Ponieważ te pierwsze miesiące są tak kluczowe, muszę spędzać z nim więcej czasu. Chociaż uwielbiam ten dodatkowy czas, nienawidzę tego, co to robi z resztą mojego harmonogramu. Nadal mam pracę, hobby, przyjaciół i rodzinę, z którymi muszę sobie poradzić. Mieszanie go i upewnianie się, że dostaje większość mojej uwagi nie jest łatwe.

Przyjaciele stają się zazdrośni i wkurzeni.

Z jakiegoś powodu, rodzice wydają się rozumieć, ale przyjaciele nie. Myślałabym, że oni to zrozumieją, skoro wykonują ten sam akt znikania, kiedy spotykają się z kimś nowym. Mimo to, dopiero kiedy w końcu jestem w stanie wygospodarować dla nich więcej czasu, przestają zachowywać się jak zazdrosne dzieci.

Chcę jeść jak facet.

Chociaż nie jestem jedną z tych dziewczyn, które jedzą lekką sałatkę podczas pierwszej randki, nadal nie chcę jeść najbardziej zabałaganionego hamburgera na świecie, dopóki nie będę pewna, że on będzie się trzymał przez jakiś czas. Chcę być w stanie jeść śmieciowe jedzenie, zrobić bałagan i belch moje zatwierdzenie, kiedy jestem gotowy. Zaufaj mi, większość facetów nie uważa tego za imponujące, aż do co najmniej kilku miesięcy. Zazwyczaj jest to moment, w którym przestają się też powstrzymywać.

Sponsorowane: Najlepsze porady dotyczące randek/związków w sieci. Sprawdzać out Związki Hero miejsce dokąd wysoce wyszkoleni związek trenerzy dostają ciebie, dostają twój sytuację i pomagają ciebie dokonywać co chcesz. Pomagają ciebie przez skomplikowanych i trudnych miłosnych sytuacji jak deciphering mieszane sygnały, dostawać nad zerwaniem, lub cokolwiek inny ty martwisz się o. Możesz natychmiast połączyć się z niesamowitym trenerem przez tekst lub telefon w ciągu kilku minut. Po prostu kliknij tutaj…

Udostępnij ten artykuł teraz!

Crystal Crowder Crystal Crowder jest niezależną pisarką i blogerką. W sercu jest maniaczką technologii, ale uwielbia mówić, jak jest, jeśli chodzi o miłość, urodę i styl. Lubi pisać muzykę, poezję i fikcję i ma nadzieję, że wkrótce ukaże się jej pierwsza powieść.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.