While wielu znaleźć zioło jako lek relaksujący, marihuana ma również bezpośredni związek z atakami paniki. Nawet nałogowy palacz, który wydaje się samą definicją „wyluzowania”, prawdopodobnie miał doświadczenie bycia zbyt wysoko, człowieku. W danej chwili może to być przytłaczające. Ale to nie jest koniec świata. Oto co musisz wiedzieć o przerażającym, stresującym i czasami przytłaczającym problemie zioła i ataków paniki.
Zioło i lęk
Zioło może popchnąć cię w kierunku ataku paniki, Ryan Vandrey, który bada farmakologię behawioralną używania marihuany na Johns Hopkins University School of Medicine, mówi Mic. „Dzieje się to z bezpośrednich efektów narkotyku w mózgu i / lub bezpośrednich efektów narkotyku na ciało”.
„Marihuana może modulować neuroprzekaźniki w częściach mózgu, które kontrolują lęk i podnoszą tętno”, co z kolei może wywołać poczucie eskalacji paniki, wyjaśnia.
Rozpoznanie ataku paniki za to, czym jest
Szeroka gama efektów fizjologicznych mieści się pod parasolem terminu „atak paniki”, choć Vandrey ostrzega, że są one specyficzne dla każdej osoby i żaden nie może być uznany za „typowy.”
Nie było zbyt wielu badań skoncentrowanych wyłącznie” na oznakach paniki związanej z trawką, mówi Vandrey. „Ważną rzeczą do zauważenia jest to, że jest to związane z dawką. Widzimy większe zaostrzenie rytmu serca przy wyższych dawkach. I jest bardziej prawdopodobne, aby wystąpić u osób, które już radzą sobie z problemami lękowymi lub mają predyspozycje do lub historię rodziny z nimi.”
To powiedziawszy, ludzie, którzy doświadczają ataków paniki zgłosili objawy obejmujące, ale w żaden sposób nie ograniczone do:
– przyspieszone bicie serca
– widzenie tunelowe
– pot lub dreszcze
– bóle w klatce piersiowej
– mrowienie lub drętwienie kończyn
– osłabienie i zawroty głowy
– problemy z oddychaniem
To niektóre potencjalne wyniki reakcji „ucieczka-lub walki”, która jest wywoływana przez podwzgórze mózgu, gdy instynktownie wykryjesz zagrożenie – rzeczywiste lub wyimaginowane. Całe twoje ciało jest postawione w stan wysokiej gotowości, a strach przed zbliżającą się śmiercią lub zagładą jest namacalny.
Co robić, gdy wiesz, że panikujesz
Kluczową rzeczą do zapamiętania jest to, że atak paniki nie może cię zranić. W przeciwieństwie do tego, co mogą sugerować niektóre z powyższych objawów, prawdopodobnie nie cierpisz na atak serca lub niedrożność dróg oddechowych.
Nie ma też żadnych szans na to, że „przedawkowałeś” trawkę. Przypomnij sobie, że ten stan nie jest trwały, ale tymczasowy. W odpowiednim czasie to wszystko się skończy.
Doświadczenie „zwykle nie trwa tak długo,” mówi Vandrey, być może „pół godziny lub godzinę, w zależności od tego, jak marihuana została spożyta – krócej, jeśli wdychana, dłużej, jeśli spożywana.”
„To wszystko zależy od jednostki”, dodaje. „Żadna z nich nie ma zastosowania do wszystkich”.
Zapoznaj się ze swoją sytuacją i otoczeniem
Dla wielu, lęk oparty na trawce wiąże się z dużą dawką paranoi na temat innych ludzi. Ponieważ marihuana jest narkotykiem używanym w sytuacjach społecznych, zbytnie upalenie się może prowadzić do podejrzeń, że twoi przyjaciele czują do ciebie urazę, lub że w jakiś sposób „rujnujesz” ich dobry czas.
„Badania wykazały, że indywidualne reakcje na dany narkotyk mogą być absolutnie uzależnione od sytuacji, w której się pojawiają” – mówi Vandrey. „Jeśli ktoś bierze narkotyk, który wywołuje niepokój w niekomfortowym otoczeniu, może zwiększyć swój niepokój. Marihuana jest doskonałym przykładem.”
Jeśli czynniki środowiskowe przyczyniają się do twojego strachu lub stresu, usunięcie się z tego kontekstu może pomóc.
Poproś o pomoc
Przeciwstaw się pomysłowi, że ktokolwiek cię nienawidzi z niejasnych powodów wymyślonych przez ciebie. Prawda jest taka, że każdy, kto nie jest w amoku paniki, może cię zapewnić, że twoje objawy są przesadzone, nietrwałe i nie zagrażają życiu, co jest ogromną zaletą, gdy twój umysł płata ci figle.
Towarzysz jest również przydatny, gdy chodzi o ograniczanie stresorów środowiskowych, i może zająć się wszelkimi prostymi i natychmiastowymi potrzebami.
„Nie ma jednego sposobu, aby to leczyć”, powiedział Vandrey. „Kiedy to się dzieje w naszym laboratorium, reagujemy na potrzeby jednostki. Zachęcamy ludzi, aby się wygodnie ułożyli i zapewniamy im wszystko, czego potrzebują – czy to jedzenie, czy wodę, czy czasem po prostu zamknięcie oczu, położenie się i zrelaksowanie.”
Daj sobie przerwę
Jak atak paniki uwalnia swój uścisk, możesz czuć się trochę owczo lub jawnie zakłopotany tym, co zrobiłeś lub powiedziałeś, kiedy to się stało. „Dlaczego tak oszalałem?” zapytasz sam siebie.
Pomimo popularnych wyobrażeń o takich epizodach, Vandrey mówi, że są one „wcale nie powszechne”. Są one szczególnie niezwykłe dla „częstych, doświadczonych” użytkowników: „To się rzadko zdarza i zwykle tylko po bardzo dużych dawkach”.
I chociaż ograniczenie spożycia lub oddanie się w bardziej komfortowym środowisku może zapobiec powtórzeniu się tego zdarzenia w przyszłości, najlepszym sposobem na uniknięcie ataku paniki związanego z trawką „jest nieużywanie marihuany w ogóle.”
Innymi słowy, jest to ryzyko, które każdy ponosi z trawką – ale, jak mówi Vandrey, „podzbiór ludzi” jest szczególnie podatny na to. Więc podczas gdy niektórzy palacze mogą się śmiać z czasów, gdy wpadali w paranoję i przerażenie, traktując to jak rytuał przejścia, inni odkryją, że lepiej nie igrać z ich neurochemią w ten sposób.
W każdym razie, bądźcie pewni, że atak paniki wywołany ziołami nie znajdzie się w waszym stałym rejestrze i wkrótce zostanie zapomniany przez tego, kto był jego świadkiem. Jedynym osądem, z którym się zmierzysz jest twój własny.
Dowiedz się, co poszło nie tak
Jak już dyskutowaliśmy, czynniki „sytuacyjne” są ważnymi wyznacznikami w sprawach nadużywania substancji i uzależnienia, a każdy miłośnik zioła powie ci, że efekty są podobnie zależne od otoczenia: Gdzie byłeś? Z kim byłeś?
A także, a może przede wszystkim: Jaki był twój stan umysłu?
Każdy taki szczegół mógł przyczynić się do twojego ataku paniki, a po jego zakończeniu warto się zastanowić, czy tak było – zwłaszcza jeśli był to odosobniony przypadek. Możesz zdecydować się na odstawienie silnych odmian marihuany z wysokim poziomem THC, związku odpowiedzialnego za psychoaktywny „haj”, lub staranniej dobierać czas i miejsce zażywania trawki. Ścisłe ograniczenie wielkości dawek jest jeszcze lepszym pomysłem.
Ale, jak zauważył Vandrey, żadna z tych rzeczy nie jest gwarancją przed kolejnym atakiem paniki. A jeśli ten, który miałeś pasuje do większego wzorca powtarzającego się zachowania, to szukanie opinii lekarza na temat natury twojego niepokoju jest mądrym posunięciem. Nawet jeśli myślisz, że leczysz swoje lęki marihuaną, możesz wyrządzić więcej szkody niż pożytku.
„Nie sądzę, żeby marihuana różniła się od innych leków, które mogą wywołać niepokój”, mówi Vandrey – a jest wiele leków, które mogą. Więc nie daj się zwieść spokojnej reputacji marihuany: Jak w przypadku każdej recepty, którą odbierzesz w aptece, ważne jest, aby być poinformowanym o możliwych skutkach ubocznych.