W produktach kosmetycznych cyklopentasiloksan jest stosowany głównie jako odżywka, środek dostawczy, smar i rozpuszczalnik, ponieważ po nałożeniu na włosy i skórę daje uczucie jedwabistości i śliskości w dotyku.
Zgodnie z kartą bezpieczeństwa materiałowego składnika, cyklopentasiloksan może powodować łagodne podrażnienie skóry i oczu, ale podczas oceny w 2010 roku SCCS stwierdził, że nie stanowi on zagrożenia dla zdrowia ludzkiego, gdy jest stosowany w produktach kosmetycznych.
Najnowsza opinia
Najnowsza opublikowana opinia nadal uznaje go za bezpieczny, z wyjątkiem balsamów do ciała i preparatów do stylizacji włosów oraz produktów, które mogą powodować narażenie płuc poprzez wdychanie, takich jak aerozole, spraye pod ciśnieniem i proszki.
„Wynika to z faktu, że margines bezpieczeństwa oparty na punkcie początkowym jest mniejszy niż 100 dla drogi doustnej i wziewnej, przy zastosowaniu maksymalnych stężeń zgłoszonych przez wnioskodawcę wynoszących odpowiednio 92% i 85% D5 w produkcie gotowym do stosowania w balsamach do ciała i preparatach do stylizacji włosów w formach podawania do inhalacji” – czytamy w opinii.
„Łączne narażenie na cyklopentasiloksan (D5) za pośrednictwem produktów kosmetycznych nie jest bezpieczne, co wynika ze stosowania balsamu do ciała i aerozolu do stylizacji włosów o wysokim stężeniu cyklopentasiloksanu (D5).”
Zaleca się, aby poziom czystości D5 w kosmetykach dostępnych na rynku wynosił co najmniej 99%.
W opinii stwierdzono również, że cyklopentasiloksan (D5) może zawierać śladowe ilości cyklotetrasiloksanu (D4), który jest sklasyfikowany w UE jako działający toksycznie na rozrodczość. Dlatego poziom zanieczyszczenia D4 jako zanieczyszczenia D5 powinien być jak najniższy.
.