Carolina Parakeet (Conuropsis carolinensis) był jedynym gatunkiem papugi rodzimym dla wschodniej części Stanów Zjednoczonych. Został znaleziony od południowego Nowego Jorku i Wisconsin do Zatoki Meksykańskiej, i żył w starych lasach wzdłuż rzek. Jest to jedyny gatunek zaliczany do rodzaju Conuropsis. To był nazywany puzzi la née („głowa żółty”) lub pot pot chee przez Seminole i kelinky w Chickasaw. Ostatni znany dziki okaz został zabity w hrabstwie Okeechobee na Florydzie w 1904 roku, a ostatni żyjący w niewoli ptak zmarł w zoo w Cincinnati 21 lutego 1918 roku. Był to męski okaz, zwany „Incas”, który zmarł w ciągu roku od swojego towarzysza, „Lady Jane”. Przypadkowo Inkas zmarł w tej samej klatce wolierowej, w której prawie cztery lata wcześniej zmarła ostatnia gołębica wędrowna, „Martha”. Jednak dopiero w 1939 roku ustalono, że papużka karolińska wyginęła. Niektórzy teoretycy w tym czasie, choć, wierzył kilka może zostały przemycone z kraju w połowie 20 wieku i może być ponownie zasiedlone w innym miejscu, choć szanse na to są bardzo niskie. W pewnym momencie między 1937 a 1955, trzy papużki przypominające ten gatunek zostały zauważone i sfilmowane w Okefenokee Swamp w Georgii. Jednak Amerykański Związek Ornitologów przeanalizował film i stwierdził, że prawdopodobnie sfilmowano zdziczałe papużki. Dodatkowe doniesienia o tym ptaku pojawiały się w hrabstwie Okeechobee na Florydzie do późnych lat 20-tych, ale nie są one poparte okazami. Uważa się, że papużka karolińska wyginęła z powodu wielu różnych zagrożeń. Aby zrobić miejsce dla większej ilości gruntów rolnych, duże obszary lasów zostały wycięte, zabierając jej siedlisko. Kolorowe pióra ptaka (zielone ciało, żółta głowa i czerwony wokół rachunku) były w popytu jako ozdoby w damskich kapeluszach. Ptaki te były również trzymane jako zwierzęta domowe i mogły być łatwo hodowane w niewoli. Jednak właściciele niewiele robili, aby zwiększyć populację oswojonych ptaków. Wreszcie, były one masowo zabijane, ponieważ rolnicy uważali je za szkodniki, chociaż wielu rolników ceniło je za zwalczanie inwazyjnych chrabąszczy. Wysunięto również hipotezę, że wprowadzona pszczoła miodna przyczyniła się do ich wyginięcia, zabierając wiele miejsc gniazdowania tego ptaka. Czynnikiem, który przyczynił się do ich wyginięcia było niefortunne zachowanie ptaków w stadach, które prowadziło je do natychmiastowego powrotu do miejsca, w którym część z nich została właśnie zabita. Doprowadziło to do tego, że jeszcze więcej z nich zostało zastrzelonych przez myśliwych, którzy gromadzili się wokół rannych i martwych członków stada. Normal 0 false false false false EN-US JA X-NONE /* Style Definitions */ table.MsoNormalTable {mso-style-name: „Table Normal”; mso-tstyle-rowband-size:0; mso-tstyle-colband-size:0; mso-style-noshow:yes; mso-style-priority:99; mso-style-parent:””; mso-padding-alt:0in 5.4pt 0in 5.4pt; mso-para-margin:0in; mso-para-margin-bottom:.0001pt; mso-pagination:widow-orphan; font-size:12.0pt; font-family:Cambria; mso-ascii-font-family:Cambria; mso-ascii-theme-font:minor-latin; mso-hansi-font-family:Cambria; mso-hansi-theme-font:minor-latin;} Ta kombinacja czynników spowodowała wyginięcie gatunku z większej części jego zasięgu aż do wczesnych lat XX wieku. Jednak ostatnie populacje nie były zbytnio polowane na żywność lub pióra, ani też rolnicy z wiejskiej Florydy nie uważali ich za szkodniki, ponieważ korzyści z ptasiej miłości do chrabąszczy wyraźnie przewyższały niewielkie szkody, jakie wyrządzały na małych działkach ogrodowych. Ostateczne wyginięcie gatunku jest w pewnym sensie zagadką, ale najbardziej prawdopodobną przyczyną wydaje się być to, że ptaki uległy chorobie drobiu, co sugeruje szybkie zniknięcie ostatnich, małych, ale najwyraźniej zdrowych i rozmnażających się stad tych bardzo towarzyskich ptaków. Jeśli to prawda, to sam fakt, że papużki karolińskie były w końcu tolerowane do wędrowania w pobliżu osiedli ludzkich okazał się zgubny. Faktem jest jednak, że prześladowania znacznie zmniejszyły populację tego ptaka na przestrzeni wielu dziesięcioleci.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.