Początkujący jeździec z Brisbane, Lyle Herbert, recenzuje swojego Hyosunga GT250R z 2007 roku. Jeźdźcy są zachęcani do recenzowania swoich motocykli i wysyłania ich do publikacji.

Lyle i jego Hyosung GT250R

Niektórzy uznają mnie za wariata, że kupiłem Hyosunga. Nie będę kłamał, był tani. Kupiłem go za 900$ z przebiegiem 9000km, bez rejestracji i bez świadectwa przydatności do ruchu drogowego.

Posiadała go pani, która miała wypadek w pracy, więc nie jeździła na nim od miesięcy i chciała się go pozbyć ze swojej szopy.

Łatwiej byłoby powiedzieć, że robiłem odpowiedzialne rzeczy, takie jak odwiedzanie sklepów z rowerami, branie lekcji jazdy defensywnej, rozmawianie z każdym rowerzystą na stacji benzynowej podczas doładowywania, albo posiadanie zdjęcia najnowszego Ducati w tle mojego telefonu, albo zapamiętanie statystyk nowego R1-M.

Ale moja historia nie zaczyna się w ten sposób. Jako były kierowca ciężarówki patrzyłem na motocyklistów z daleka. Widziałem wielu skuterzystów, którzy kręcili się w kółko jak piloci kamikaze w koszulkach niezwyciężoności, sandałach i z przerażonym pasażerem na plecach.

Prawidłowi rowerzyści też nigdy nie wydawali się zbyt sensowni. Po co znosić wiatr, deszcz i nieuczciwych kierowców? Po co jeździć na maszynach, które są tak szybkie, że prześcigają wszystko, jeśli jedyne co można osiągnąć, to zostać złapanym przez policję za przekroczenie prędkości? To jest po prostu antyspołeczne. Jak możesz cieszyć się czymś, co próbuje cię zabić z prędkością?

Potem Firestorm z jakimś rodzajem wyczynowej rury przejechał obok, podczas gdy ja gapiłem się pustym wzrokiem na zderzak przede mną w korku.

Ten piękny hałas V-twina dał mi do myślenia. Dlaczego nie mogę przeciąć się przez ruch uliczny? Dlaczego marnować wspaniałą pogodę w Queensland grając w bingo stacji radiowej w mojej klimatyzowanej klatce przez co najmniej dwie godziny każdego dnia? Ziarno zostało zasiane.

Mój Hyosung GT250R czuje się jak prawdziwy duży motocykl. Wygląda całkiem nieźle, szczególnie w kolorze czerwonym, gdzie wygląda jak mini Ducati.

Jest całkiem stabilny, z wyraźnie budżetowym, ale wygodnym zawieszeniem, które będzie pasować wielu kierowcom. Nigdy nie był inny niż całkowicie stabilny na zakrętach i odpala za każdym razem. Jest to rower, który wybacza błędy i łatwo nim manewrować w garażu, więc jest idealny dla osób uczących się z nadgarstkiem.

Pozycja jazdy jest dość wygodna i nie tak ekstremalna, jak w przypadku wielu innych rowerów, na których siedziałem w sklepach rowerowych. Ten rower dobrze nadaje się do dojeżdżania do pracy. Siedzenie jest twarde, ale dość wygodne, co przydaje się podczas dłuższych przejażdżek. Owiewka dobrze radzi sobie z blokowaniem wiatru, ale nieco wyższy ekran byłby miły, jeśli jesteś wyższym kierowcą i przejmujesz się tego typu rzeczami.

Ponieważ jest to 250-tka, nie musisz się martwić o podnoszenie przodu lub wstrząsy głowy. Motocykl jest łatwy do rzucania i po prostu uwielbia zakręty.

Jednym z głównych powodów, dla których wybrałem ten motocykl jest to, że jeśli jesteś większy niż przeciętny człowiek, to wyglądasz śmiesznie na CBR250 lub Ninja 300. Jeśli chcesz spróbować swoich sił na tanim motocyklu sportowym o pojemności 250cc, to ten motocykl jest właśnie dla ciebie.

Hamulce zatrzymują cię w pośpiechu, ponieważ są wyciągnięte z większego brata GT650R. Nie ma tu ABS-u, ale dzięki niemu jesteś lepszym jeźdźcem, a nie tylko polegasz na elektronice, która cię uratuje, gdy zabraknie ci talentu.

Będąc większą 250-tką, ma większą powierzchnię na opony niż konkurencyjne motocykle ćwierćlitrowe. Pozwala to na założenie uzasadnionej gumy i nie wariuje, gdy wchodzisz w zakręt zbyt gorący.

V-twin jest radością i uzupełnia ten typ motocykla. Jestem zakochany w bliźniakach od czasu, gdy przejeżdżał tędy Firestorm.

Będąc ostatnim z generacji chłodzonych powietrzem carby, nie może się równać z wydajnością i gładkością nowszych jednostek z wtryskiem paliwa. Zwłaszcza z samego rana. Ale ma swój niepowtarzalny urok, któremu nie dorównują te nowe.

Personalnie kocham pstryk, trzask i pop, kiedy dostajesz się z gazu idzie w dół.

Jak w mini włoskim rowerze, mechaniczny hałas i grzechotanie oraz warkot, który wydobywa się z aftermarketowego wydechu sprawiają, że chcesz jeździć w tunelach przez cały dzień.

Ciągnie czysto od niskiego poziomu w zakresie obrotów, może się rozpędzić, ale dostarcza większość swojej mocy w średnim zakresie obrotów. Czerwona linia jest jak budżet Joe Hockey’a, ładna w teorii, ale nie trafisz w nią.

Moc nie spada około 11,000rpm, jeśli czujesz potrzebę, aby przejść tak wysoko. Ma wibracje, które są charakterystyczne dla V-twinów, ale to cecha charakteru, którą albo kochasz, albo nienawidzisz.

Czytałem mnóstwo nienawiści w kierunku jakości konstrukcji Hyosunga, ale nie mogę nic zarzucić mechanice. To stara technologia, ale niezawodna maszyna, jeszcze mnie nie zawiodła. Jeśli coś by się zepsuło, części są tanie i jest to nieskomplikowany motocykl dla domowych mechaników amatorów.

Oczywiście nie ustanowi on nowych standardów jakości wykonania, ponieważ jest zbudowany zgodnie z ceną. Jak wszystko, co cenisz, nie zostawiaj go na zewnątrz w deszczu, bądź proaktywny w konserwacji, a będzie dla ciebie dobry.

Duży bak (17 litrów) oznacza, że wizyty w lokalnych serwisach będą rzadkością. Chociaż raz zabrakło mi paliwa, bo nie zwracałem uwagi.

Będąc 250-tką, nie będzie bić rekordów prędkości, w rzeczywistości uważaj na Corollę, którą wybierasz na światłach. Krytycznie dla uczącego się, dostępna moc jest łatwo dostępna i nie zagraża życiu, gdy jesteś w strefie.

To uczy cię planować z wyprzedzeniem przed wyprzedzaniem, co moim zdaniem jest dobrą rzeczą.

Sprzęgło jest lekkie i łatwe w użyciu. Skrzynia biegów najlepiej reaguje na zdecydowane użycie i nigdy nie zastanawiałem się, czy jestem na biegu. Lampka neutralna na desce rozdzielczej jest przydatna.

Będąc V-twinem, odkryłem, że trzeba być ostrożnym przy zrzucaniu biegów, ponieważ hamowanie silnikiem może spowodować podskakiwanie tylnej opony. Myślę, że to zachęca do płynniejszej jazdy. Nie ma nic złego w tym, że trzeba się nauczyć dopasowywać obroty do zmian biegów.

Wszystkie przełączniki są logicznie i przejrzyście rozmieszczone. Miło jest mieć cyfrowy odczyt prędkości, ponieważ szybki rzut oka jest wszystkim, co jest wymagane, a nie próba rozszyfrowania tarczy przy prędkości.

Więc jako rower LAMS, może nie być dla każdego. Najnowsze rowery LAMS są po prostu niesamowite w oferowaniu wszystkich dzwonków i gwizdków jak duże rowery.

Większość LAMS-ów jest szybsza, wygodniejsza, bardziej wydajna i prawdopodobnie łatwiejsza do przeprowadzenia przez ruch uliczny niż Hyosung. Ale jeśli szukasz pełnowymiarowego motocykla, aby tanio przewieźć swoich uczniów/Ps, to ten motocykl spełnia swoje zadanie. Ma charakter, co sprawia, że trudno go nie lubić.

Ważniejsze jest to, że mój motocykl reprezentuje marzenie, za którym goniłem i które spełniłem. Wywołuje uśmiech na mojej twarzy za każdym razem, gdy na niego wsiadam. Stworzył miłość do jazdy i głęboki szacunek dla drogi i wszystkiego, co się na niej znajduje.

Po uzyskaniu pełnej licencji, kupiłem Suzuki GSX-R1000.

Nowa jazda Lyle’a

2007 Hyosung GT250R

  • Cena: do $3000 z drugiej ręki
  • Gwarancja: 2yr/unlimited kms
  • Odstępy między przeglądami: 1000/4000km
  • Silnik: Chłodzony olejem/powietrzem czterosuwowy V-twin 249cc
  • Indukcja: podwójne gaźniki 26mm
  • Moc: N/A
  • Moment obrotowy: N/A
  • Przekładnia: 5 biegów, napęd łańcuchowy, mokre sprzęgło wielopłytkowe
  • Opony: 110/70/17; 150/70/17
  • Zawieszenie: 41mm widelce USD, amortyzator Mono z regulacją napięcia wstępnego
  • Hamulce: Podwójne tarcze 300mm, tylna tarcza 230mm
  • Sucha masa: 168kg
  • Długość: 2060mm
  • Szerokość: 760mm
  • Wysokość: 1125mm
  • Prześwit: 130mm
  • Siedzisko: 780mm
  • Paliwo: 17 litrów
  • Zużycie paliwa: 4,7litra/100km

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.