Musimy ostrzegać przed zbyt krótkim przycinaniem sznurków IUD i przestać odrzucać roszczenia tych, którzy się pokłuli.

A Mirena IUD ze sznurkami. Fot: Wikimedia Commons

Okay, przyznaję się: Jestem neurotyczką w kwestii kontroli urodzeń. Po moim debiucie seksualnym nalegałam, by mój chłopak przyniósł do sypialni zarówno prezerwatywy, jak i środek plemnikobójczy. Nie zważając na to, że żel był żałośnie nieseksowny w dozowaniu. Albo to, że swędziała mnie szyjka macicy. Albo to, że jego język zdrętwiał po tym, jak próbował mnie zjeść. Potrzebowałam spokoju ducha, ponieważ – jak większość młodych kobiet – byłam zdeterminowana, by nie zajść w ciążę podczas kończenia szkoły. (Lub kiedykolwiek, dla tej sprawy).

So cue the 80s-style „trying on different birth controls” montage: Kiedy po raz pierwszy zaczęłam używać prezerwatyw, ciągle sprawdzałam, czy nie zsunęły się ze mnie. Kiedy używałam środków antykoncepcyjnych, nieustannie przekonywałam samą siebie, że mój wzdęty brzuch to przyspieszone rodzenie dziecka, a nie tylko normalny efekt uboczny pigułki. Rozważałam też włożenie pręta, ale ostatecznie byłam zbyt przerażona, by się na to zdecydować. Niestety, każda z tych strategii niszczyła moje zdrowie psychiczne w unikalny sposób, a ja stawałam się coraz bardziej obsesyjna w poszukiwaniu rozwiązania, na którym mogłabym polegać bez zamieniania mnie w przesadnie leczoną harpię.

Do czasu, gdy dotarłam do college’u, byłam sfrustrowana. Byłam zmęczona. I wiedziałam, czego potrzebuję.

Potrzebowałam wkładki wewnątrzmacicznej.

Zdobycie wkładki wewnątrzmacicznej było ćwiczeniem pokory. Walczyłem przez miesiące w moim rodzinnym mieście, aby zorganizować spotkanie, tylko wrócić do mojej kliniki szkolnej i mieć mój IUD umieszczenie zaplanowane w ciągu tygodnia. To było trochę nerwowe, ale nie bardziej bolesne niż najgorsze skurcze miesiączkowe, które kiedykolwiek doświadczyłem (to było po zalecane ibuprofen, oczywiście).

Prawdziwy ból wkładki wewnątrzmacicznej, choć, był psychologiczny. Dla jednego, moja wkładka miała nieoczekiwaną publiczność. Rezydent ginekologa, młoda kobieta, która wydawała się być w moim wieku, wpadł wkrótce po miałem popped moje spodnie off. Widziałem, jak przesadnie krzywiła się podczas całej procedury na widok tego, co było gwarantowane jako makabryczny widok. „Aż tak źle, co?” Zapytałem, lekko naćpany endorfinami. Przytaknęła. Byłam w najcięższym dniu miesiączki (zgodnie z zaleceniami, w ten sposób szyjka macicy jest najbardziej miękka), a lekarz posmarował cały mój „obszar” jakimś antyseptycznym środkiem w kolorze jaskrawego pomarańczu. To naprawdę było „takie złe.”

W ciągu pół godziny doszłam do siebie z nieco większą wiedzą o ciele i nowo odkrytą pewnością siebie w kwestii antykoncepcji. „Ma pani ubytek w linii środkowej i cofniętą macicę” – powiedział mi ginekolog. Zagłębienie? Huh? „Pozostawiłem długie sznurki i owinąłem je wokół pani szyjki macicy”. 'Owinięte’? Co?

To był problem. Wiedziałem, że sznurki mogą być uciążliwe dla partnerów z penisami, i szczerze mówiąc, przerażały mnie. W pewnym momencie musiały odczepić się od wężowego koszyka mojej szyjki macicy, bo były naprawdę długie i czułam je dość płytko w pochwie. Zdecydowałam, że to prawdopodobnie dobry pomysł, aby je przyciąć i tak umówiłam się na wizytę u szkolnego ginekologa.

Największy. błąd. w historii.

Szkolna ginekolog, błogosławiąc jej serce, nie miała pojęcia, że to, co zrobiła, oznaczało koniec moich normalnych relacji seksualnych przez następne trzy lata.

Ponieważ, jak się wkrótce dowiedziałam, sznurki hormonalnej wkładki wewnątrzmacicznej są jak włosy: miękkie, gdy są długie, sztywne i kłujące, gdy są krótkie. Jak ściernisko. Albo druty. I ostre. Przycięte pod kątem, te struny zrobić średni punkt.

Na szczęście dla mnie, doświadczyłem zero dyskomfortu w wyniku tego rozwoju. W rzeczywistości, nie myślałem o tym, dopóki mój partner na odległość i ja nie uprawialiśmy niesamowitego seksu na nowo kilka miesięcy po jego umieszczeniu.

Zatrzymał się. „Czy ty krwawisz?” zapytał.

„Co?” powiedziałam. Nie sądziłam, że tak. Podczas gdy ja robiłam plamienia dość konsekwentnie od dnia założenia mojej wkładki wewnątrzmacicznej do około tygodnia wcześniej, byłam pod wrażeniem, że krwawienie się skończyło. Chwyciłam serwetkę, żeby się wytrzeć i z zaskoczeniem odkryłam czerwoną, wodnistą krew. Nie wydawało mi się to właściwe; wszystkie moje wcześniejsze plamienia były suche i brązowe. Co się dzieje?

Wtedy to się stało.

Po pierwsze, pamiętając moje żarty o poky potencjał IUD, mój chłopak zaczął badać jego kutasa na obrażenia.

Wtedy zobaczył, że wypływa z niego krew.

Wtedy doszedł.

Później powiedział mi, że chociaż miał wytrysk, nie doświadczył orgazmu. Była to reakcja strachu, jak wtedy, gdy zwierzę uwalnia wszystkie płyny ustrojowe w obliczu śmiertelnego zagrożenia. Widok czerwonej kropli krwi wyciskającej się z jego kutasa wystarczył, aby wywołać ten odruch, najwyraźniej. (To wyjaśnienie przyniosło mi ulgę, ponieważ, chociaż oboje potrafiliśmy być dość perwersyjni, nie uważałem żadnego z nas za gotowego do spróbowania krwawych igraszek.)

Całe zdarzenie pozostawiło mnie w szoku. To nie wydawało się możliwe. Każde forum czytałem o IUD powiedział, że twierdzenia, że jest w stanie „czuć struny” były fałszywe, a niektóre powiedział, że ich mężczyźni skargi ustąpiły po powiedzeniu kilka białych kłamstw o uzyskanie IUD przycięte lub usunięte. Inni zauważyli, że podczas gdy może to być możliwe, tylko bardzo dobrze obdarzony miał się martwić o uzyskanie szturchnął przez strings.

Cue linijki i bell-curves.

Okay, więc może mój chłopak był trochę większy niż średnia, ale nie znacząco. Więc dlaczego tak się działo? Potrzebowaliśmy więcej danych. Może to był tylko jednorazowy przypadek. Może struny zmiękną, jak wszyscy mówili.

Po upływie roku, mogę powiedzieć z całą pewnością, że struny nigdy nie zmiękły. I od tego momentu, za każdym razem, kiedy uprawialiśmy seks i trochę za bardzo się w niego zagłębialiśmy, on wycofywał się z maleńkimi czerwonymi krostkami na całej żołędzi i uczuciem szczypania. Raz nawet widziałam maleńkie zadrapanie, gdzie sznurek poszarpał go od spodu. To coś chciało krwi. I to był problem.

Podczas gdy internet wydawał się zdeterminowany, aby przekonać mnie, że mój chłopak był brudnym kłamcą i że uraz, który widziałem na własne oczy, był oszustwem, mój ginekolog był bardziej wyrozumiały. Powiedziała, że to nie był pierwszy raz, kiedy pacjentka skarżyła się jej na to (!!!) i zaproponowała, że skróci mi jeszcze bardziej struny. Odmówiłam; dalsze ich przycinanie mogłoby sprawić, że usuwanie stałoby się koszmarem, a poza tym nie sądziłam, żeby pół centymetra robiło w tym momencie jakąś wielką różnicę. Poza tym, w pewnym sensie podobało mi się posiadanie buldoga pilnującego mojej szyjki macicy. Zanim założyłam wkładkę domaciczną, nasze sesje miłosne były często przerywane bolesnymi skurczami wywoływanymi przez bezpośrednie uderzenia w szyjkę macicy. Teraz mój chłopak ma silną zachętę, aby zwrócić uwagę na łagodność jego pchnięć.

Niektóre sposoby, posiadanie ogrodzenia z drutu kolczastego wokół mojej szyjki macicy jest najlepszą rzeczą, jaka kiedykolwiek zdarzyła się naszemu związkowi. Ale w większości przypadków nie jest.

Kiedy zdałam sobie sprawę z nieuniknionego – że będę musiała dostać nową – byłam załamana. Kocham mój IUD – kocham go! Ma wszystkie dobre strony kontroli urodzeń (czysta skóra, lekkie miesiączki, niskie ryzyko ciąży) z żadnym ze złych (wzdęcia, wahania nastrojów, obniżony popęd płciowy, depresja). Oczywiście, moje doświadczenia nie są uniwersalne, a nie wszystko o IUD był wiśnie i lody. W rzeczywistości, około pół roku do posiadania mojej IUD, zacząłem się nawracające infekcje drożdży na koniec każdego okresu. To było frustrujące i wciąż szukam rozwiązania, które nie wymaga umieszczania kwasu bornego w mojej pochwie.

Przypuszczam, że wniosek z tej tragicznej opowieści jest taki: moja wkładka wewnątrzmaciczna jest idealna dla mnie, ale nie jest idealna dla mojego partnera. A gdybym nie miała przeciętych sznurków, możliwe, że wszystkiego tego dałoby się uniknąć. Na dodatek, kliniki zdrowia kobiet są zamykane na całym świecie z powodu kryzysu COVID-19, a więc może nie dostać się do wyboru, czy mogę dostać mój wadliwy IUD usunięte w ciągu najbliższych little while.

Więc następnym razem iść berating kogoś za narzekanie na struny, pamiętaj moją historię. Jeśli masz hormonalną wkładkę wewnątrzmaciczną, nalegam, aby uniknąć przycinania sznurków za wszelką cenę. Zamiast tego poproś swojego ginekologa o owinięcie sznurków – dzięki temu nie będą one widoczne, a Twój partner nie będzie narażony na niebezpieczeństwo. Podczas gdy lekarz, który założył mi wkładkę, wiedział o tym, być może dzięki temu, że sam jest mężczyzną, najwyraźniej nie jest to wiedza powszechna dla wszystkich ginekologów. A z pewnością powinna być. Proszę. Apeluję do Was: nie przecinajcie sobie ani swoim pacjentkom sznurków IUD. Dla bezpieczeństwa naszych be-penised przyjaciół. Dziękuję.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.