You Become A Victim When You Accept You Are

„Sukces nie pochodzi z tego, co robisz od czasu do czasu, pochodzi z tego, co robisz konsekwentnie.” – Marie Forleo

Kiedy uderza w Ciebie depresja, prawie niemożliwe jest spojrzenie na pozytywne strony rzeczy. Wszystko się rozmywa oprócz bolesnych emocji i doświadczeń, które cię otaczają.

Wiem, jak to jest. Byłem tam.

Mimo, że moja rodzina dała mi wsparcie, którego potrzebowałem, nie może podnieść mnie z tej żałosnej sytuacji, w której postanowiłem się zakopać.

Nikt nie może ci naprawdę pomóc, jeśli ty sam sobie nie pomożesz. Inni ludzie mogą tylko wyciągnąć ręce. Jeśli nikt ich nie przyjmie, ich pomoc jest zmarnowana.

Peter Gruber, dyrektor generalny Mandalay Entertainment, powiedział:

„Mogę zostać powalony, ale tak długo, jak oddycham i wciąż mam siłę, by dalej próbować, wstanę.”

Ruszanie dalej i robienie jak najwięcej ze swojego życia jest twoją stuprocentową odpowiedzialnością.

Możesz przyjąć mentalność ofiary, kiedy okoliczności nie ustawiają się na twoją korzyść. Albo możesz przyjąć zasadę, że twoje życie jest twoją odpowiedzialnością i możesz się poprawić pomimo wszelkich przeciwności, jakie masz.

Martin Seligman, psycholog, stwierdził, że trzy P mogą hamować powrót do zdrowia:

Personalizacja

Jest to przekonanie, że wszystko, co nam się przydarza, dzieje się z naszej winy. Kiedy umiera ukochana osoba, obwiniamy się i zastanawiamy się nad rzeczami, które mogliśmy zrobić, aby temu zapobiec.

W rzeczywistości, możemy zrobić tylko tyle. Śmierć jest czymś, czego nie możemy kontrolować.

Pervasiveness

Jest to przekonanie, że wydarzenie wpłynie na wszystkie obszary naszego życia. Interpretujemy naszą stratę na jednej rzeczy jako równoważną z utratą wszystkiego.

Permanencja

Jest to przekonanie, że bolesne doświadczenie będzie trwało wiecznie. Kiedy dotyka nas poważna strata lub porażka, trudno oderwać się od jej trwałego skutku.

Te trzy zasady pomogły również Sherly Sandberg uporać się z przedwczesną śmiercią męża. Nagła strata pozwoliła jej dostrzec drugą część siebie.

Sherly Sandberg powiedziała:

„Że nawet w obliczu najbardziej wstrząsającej tragedii mojego życia mogłam sprawować pewną kontrolę nad jej wpływem.”

Zadaj sobie pytanie:

  • Czy masz bić się za coś, na co nie masz wpływu?
  • Czy jesteś gotowy skonfrontować się z bólem i zobaczyć ukrytą lekcję?
  • Czy zdecydujesz się traktować ból jako stały, osobisty i wszechobecny?

Im bardziej zaprzeczasz bolesnym doświadczeniom, tym bardziej jesteś zdany na ich łaskę

„Nieustraszoność jest jak mięsień. Z własnego życia wiem, że im więcej go ćwiczę, tym bardziej naturalne staje się to, że nie pozwalam, by moje lęki mną rządziły.” – Arianna Huffington

Wielu ludzi zaprzecza swoim zmaganiom i ukrywa swoją emocjonalną kruchość z obawy, że to sprawi, iż będą wyglądać na słabych i bezsilnych. Z kolei wszystkie emocjonalne obciążenia piętrzą się, co ostatecznie prowadzi do użalania się nad sobą i depresji.

Powiedziała Brené Brown:

„Posiadanie naszej historii może być trudne, ale nie tak trudne, jak spędzenie życia na ucieczce przed nią.”

Zaprzeczanie bolesnym doświadczeniom nie wymaże ich z twojego życia.

Pozwól sobie na odczuwanie bólu i smutek, jeśli musisz. Jest to część bycia człowiekiem.

Silni ludzie rozpoznają bolesne doświadczenia w swoim życiu, ale nie uciekają od nich. Stawiają im czoła prosto i odważnie, nawet jeśli część z nich wciąż czuje ukłucie.

W ten sposób stajesz się wojownikiem.

Nie cofasz się przed kilkoma ciosami. Dopóki wojownik ma ducha do walki, będzie wstawał mimo ran i ciosów, które otrzymał.

Możesz płakać nad rzeką, ale potem zbudujesz na niej most.

Psychologowie określają trudności jako wywołane cierpieniem doświadczenia transformacyjne, w których doświadczasz mocniejszego poczucia siebie.

Takie doświadczenia zdarzają się, gdy ponownie rozważasz swoją sytuację i zastanawiasz się, czy jesteś gotów dokonać zmiany, czy pozostać tam, gdzie jesteś.

To jest to samo nastawienie, które para Michelle i Jason Barsosky mieli, gdy doświadczyli najniższych momentów w swoim życiu. Oboje zostali zwolnieni i stracili prawie wszystko, co mieli. Michelle właśnie urodziła bliźnięta, a jej mama cierpiała na raka trzustki.

Przy lewych i prawych ciosach życia, można by pomyśleć, że się poddali.

Ale oni zdecydowali się patrzeć na możliwości zamiast na nieszczęście.

Pracowali nad czymś, co może pomóc ich bliźniakom i narodziła się poduszka Twin Z. Pomysł stał się hitem, kiedy pitched go na Shark Tank.

W rzeczywistości, cztery rekiny musiał walczyć o transakcji. Teraz, Twin Z poduszka ma nazwę własną i jest dobrze przyjęty przez rodziców bliźniaków, którzy buy it.

Wyobraź sobie, co mogłoby się stać, gdyby wybrali rozwodzić się nad przeciwnościami.

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.