Odkąd The Food Lab odkrył sztuczkę z proszkiem do pieczenia dla chrupiących skrzydełek, cały czas bujam się z grillowanymi skrzydełkami. Z moimi skrzydełkami teraz bliskimi perfekcji – moja żona nawet sugeruje je za każdym razem, gdy mamy towarzystwo, jej chytry sposób na zdobycie więcej dla siebie – rozgałęziałem się poza zwykłe buffalo i próbowałem różnych sosów. Najnowszym i największym wcieleniem były skrzydełka polane miodową polewą chipotle.
Uwielbiam pakować ciepło. Kiedy po raz pierwszy przygotowałem ten sos i wziąłem łyżkę, wywołał on u mnie reakcję czkawki, z którą spotkałem się tylko kilka razy, jedząc tak ostre papryczki, że powinno się je spożywać tylko na zasadzie podwójnej odwagi. Chociaż znalazłem przyjemność w tym bólu, martwię się, że dla innych może to być trochę za dużo.
Ale pozostałem przy tym, co miałem, i to była dobra rzecz. Sos karmelizował się i lekko zwęglał na żarze węgli, wydobywając słodycz miodu i łagodząc ekstremalne ciepło. To, co zaczyna się jako słodki kruchy gryz w skrzydło kończy się pozostawiając lekkie dymne spalanie w tylnej części ust, transformacji smaku, że naprawdę lubię.
.