Ta witryna może zarabiać prowizje partnerskie z linków na tej stronie. Warunki korzystania.

Google wymyślił nową inteligentną soczewkę kontaktową z wbudowaną kamerą. Kamera byłaby bardzo mała i umieszczona blisko krawędzi soczewki kontaktowej, tak aby nie zasłaniała pola widzenia. Na mocy bycia częścią soczewki kontaktowej, kamera naturalnie podążałaby za twoim spojrzeniem, umożliwiając ogromny zakres niesamowitych zastosowań, od podstawy systemu bionicznego oka dla osób niewidomych i niedowidzących, poprzez systemy wczesnego ostrzegania (kamera dostrzega zagrożenie zanim zrobi to twój mózg), rozpoznawanie twarzy i nadludzkie moce (widzenie teleskopowe i podczerwone/nocne). W powiązanych wiadomościach, Google Glass jest publicznie dostępne dzisiaj w USA tylko przez jeden dzień (wciąż w cenie 1500$).

Ta nowa inteligentna soczewka kontaktowa miałaby malutki czujnik kamery CMOS tuż pod źrenicą, obwód kontrolny i jakąś metodę otrzymywania mocy bezprzewodowo (więcej na ten temat później). Ponieważ czujnik obrazowania, z definicji, musi pochłaniać światło, nie byłby przezroczysty – ale prawdopodobnie mógłby być dopasowany kolorystycznie do twojej tęczówki, aby twoje oczy nie wyglądały zbyt dziwacznie.

Schemat inteligentnej soczewki kontaktowej Google ze zintegrowaną kamerą

Jak zapewne możesz sobie wyobrazić, istnieje kilka raczej niesamowitych zastosowań, jeśli masz dwie kamery wbudowane w soczewki kontaktowe. Nie można zrobić wiele w drodze przetwarzania obrazu na samej soczewce kontaktowej, ale można go strumieniowo do pobliskiego smartfona lub wyświetlacza zamontowanego na głowie (tj. Google Glass), gdzie bardziej wydajny komputer może wykonywać wszelkiego rodzaju magii w czasie rzeczywistym. Google sugeruje, że kamery mogą ostrzec cię, jeśli jest nadjeżdżający ruch na przejściu – przydatne dla normalnie widzącej osoby, ale całkowicie bezcenne dla niewidomego lub niedowidzącego osoby. Dla mnie, bardziej ekscytujące możliwości obejmują rozpoznawanie twarzy (a la Terminator), i zdolności, które graniczą z super lub transhuman, takich jak możliwość cyfrowego powiększenia i podczerwieni termicznego widzenia w nocy. (Czytaj: Czym jest transhumanizm, czyli co to znaczy być człowiekiem?)

Poza zastosowaniami medycznymi i konsumenckimi, można sobie również wyobrazić możliwości, gdyby policja została wyposażona w soczewki kontaktowe, które mogłyby dostrzec twarze przestępców w tłumie, lub wybrzuszenie pod kurtką, które mogłoby być ukrytą bronią. Aha, i najbardziej ekscytujące/śmiertelne zastosowanie z nich wszystkich: Żołnierze z inteligentnymi soczewkami kontaktowymi, które ostrzegają ich przed nadchodzącym ostrzałem, zapewniają widzenie w podczerwieni, które może widzieć przez dym, wyszukiwanie zasięgu w czasie rzeczywistym dla bardziej precyzyjnego snajperstwa…

Wyświetlacz soczewek kontaktowych w oku królika (droga powrotna w 2011 roku)

Ten wynalazek, z laboratorium Google X skunkworks, pochodzi w formie patentu, który został złożony w 2012 roku i został niedawno opublikowany przez US PTO. Na początku tego roku, Google ogłosił, że pracuje nad inteligentną soczewką kontaktową dla diabetyków, która zapewnia odczyt poziomu glukozy w czasie rzeczywistym z twoich łez. Z tego, co możemy powiedzieć, nie ma żadnego harmonogramu dla rzeczywistych prób obu odmian soczewek kontaktowych – ale możemy powiedzieć, że technologia do tworzenia takich urządzeń jest bardzo blisko. Już w 2011 roku w laboratorium testowano inteligentną soczewkę kontaktową z wyświetlaczem LED.

Ruszając naprzód, istnieją pewne obawy dotyczące dostarczania energii (oczywiście nie ma miejsca na baterię, więc musi być ona przesyłana bezprzewodowo) oraz tego, czy mądrze jest mieć urządzenie bezprzewodowe wszczepione w dość wrażliwy organ, ale nie sądzę, aby były to problemy przełomowe. Na razie mówimy o dość grubych soczewkach kontaktowych, które najlepiej nadają się do testów laboratoryjnych – ale nie powinno minąć więcej niż kilka lat, zanim prawdziwe, wygodne inteligentne soczewki kontaktowe pojawią się na rynku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.