Alert spoilerowy: 2020 był trudnym rokiem dla prawie każdego – mówiąc delikatnie. Pomiędzy pandemią koronawirusa, ogólnokrajowymi protestami w sprawie brutalności policji i niesprawiedliwości rasowej, a normalnymi wymaganiami dotyczącymi waszego czasu, jest wiele powodów do niepokoju.
Więc jeśli masz więcej trudności ze znalezieniem pozytywności i radości, nie jesteś sam. W rzeczywistości, ostatnie badanie przeprowadzone przez Uniwersytet w Chicago wykazało, że poziom szczęścia wśród Amerykanów spadł do najniższego od pięciu dekad poziomu.
Dobra wiadomość? Choć, owszem, spora część szczęścia zależy od genetyki i od tego, czy podstawowe potrzeby są zaspokajane (jak bezpieczeństwo, schronienie i jedzenie), to jednak możesz zrobić wiele, aby zwiększyć radość w swoim życiu, mówi dr Sonja Lyubomirsky, profesor psychologii na Uniwersytecie Kalifornijskim w Riverside. „Możesz absolutnie poprawić swój poziom szczęścia – tak długo, jak jesteś gotów włożyć w to wysiłek,” mówi. „Jeśli stale przypominasz sobie, aby robić rzeczy takie jak patrzenie na jasną stronę życia, w końcu te nawyki staną się zakorzenione.”
Jeszcze lepiej: Dodając więcej radości do swojej codziennej rutyny, możesz również poprawić swoje ogólne samopoczucie. „Szczęście składa się z dwóch elementów” – mówi Lyubomirsky. „Pierwszym z nich jest zadowolenie z życia, czyli poczucie, że Twoje życie układa się dobrze. Drugi to doświadczenie częstych pozytywnych emocji, które obejmują dumę, ciekawość, entuzjazm, spokój i radość.”
Oto najlepsze, zatwierdzone przez ekspertów strategie na znalezienie więcej radości w pracy, w domu, w zwykłym życiu i, tak, nawet w kwarantannie – zaczynając od dzisiaj.
Strike up conversation with friends, family members, even strangers.
Just in case you needed another excuse to invite your girlfriends over for wine and cheese (even if it’s via a virtual happy hour) experts agree that we tend to be happier when we connect with other people. „Interakcja społeczna to rzecz, która w najbardziej niezawodny sposób zwiększa pozytywne emocje ludzi, niezależnie od tego, czy są introwertykami, czy ekstrawertykami” – mówi dr Elizabeth Dunn, profesor psychologii na Uniwersytecie Kolumbii Brytyjskiej.
W rzeczywistości jedno z badań przeprowadzonych na Harvardzie, w którym badano tę samą grupę mężczyzn przez ponad 80 lat, wykazało, że posiadanie silnych osobistych więzi z innymi ludźmi było najbardziej bezpośrednio skorelowane z ogólnym szczęściem, lepszym zdrowiem i większym zadowoleniem. Jest to szczególnie prawdziwe, jeśli otaczasz się szczęśliwymi ludźmi: Naukowcy zajmujący się analizą podłużną, opublikowaną w BMJ, odkryli, że prawdopodobieństwo, że dana osoba będzie szczęśliwa, jeśli jej przyjaciel będzie szczęśliwy, jest o 15% większe – i że szczęście danej osoby może również wpływać na jej przyjaciół, a nawet na przyjaciół przyjaciół. (Potrzebujesz pomocy w poszerzaniu swojego kręgu towarzyskiego? Oto kilka świetnych porad, jak zdobyć nowych przyjaciół jako osoba dorosła.)
Choć bliscy przyjaciele mogą być najbardziej oczywistym źródłem połączeń społecznych, nawet pozornie trywialne spotkania z przypadkowym facetem w parku dla psów lub kasjerem w sklepie spożywczym mogą poprawić twój nastrój. W badaniu z 2014 roku, opublikowanym w Social Psychological and Personality Science, Dunn i jej kolega poprosili uczestników o odebranie napoju z lokalnej kawiarni – połowa miała wejść i wyjść, a połowa miała nawiązać przyjacielską pogawędkę z baristą. Badacze odkryli, że ludzie, którzy zostali losowo przydzieleni do prawdziwej interakcji społecznej, czuli się o 17% szczęśliwsi i bardziej powiązani społecznie.
Zrób listę radości.
Co przynosi ci radość? Pytanie wydaje się dość proste, ale kiedy ostatni raz naprawdę się nad nim zastanawiałeś? Myślenie o tym, co naprawdę cię uszczęśliwia – spędzanie czasu z przyjaciółmi, aspekty twojej pracy, a może coś zupełnie innego – może pomóc ci znaleźć czas na to, co naprawdę się liczy. „Często najłatwiej jest nam myśleć o tym, co może przynieść nam radość, kiedy przypominamy sobie chwile, w których wcześniej byliśmy radośni” – mówi dr Laurie Santos, profesor psychologii na Uniwersytecie Yale. „Z kim byliśmy? Co robiliśmy? Jak możemy odtworzyć te chwile, aby ponownie doświadczyć radości?”.
Możesz nawet ustawić cyfrową ramkę na zdjęcia załadowaną zdjęciami z tych radosnych chwil, sugeruje Michelle Gielan, autorka książki Broadcasting Happiness: The Science of Igniting and Sustaining Positive Change. „Taki pokaz slajdów jest wizualnym przypomnieniem całego szczęścia, którego doświadczyliśmy, i cementuje te pozytywne wspomnienia” – mówi. ”
Potrzebujesz trochę inspiracji? Rozważ listę Oprah, która mówi o tym, co przynosi jej radość. „Służba, muszę powiedzieć, jest moją największą nagrodą i przynosi mi ogromne szczęście”, powiedziała w wydaniu O, the Oprah Magazine z lipca 2018 roku. „Moje własne podwórko, świecące w promieniach zachodzącego słońca lub zamglone mgłą znad Pacyfiku. Za każdym razem, gdy patrzę na moje podwórko, przechodzą mnie dreszcze zachwytu. To samo dotyczy pysznego jedzenia z mojego ogrodu, tarzania się w trawie z moimi psami, siedzenia na werandzie z przyjaciółmi, delektowania się wieczornym koktajlem, dzielenia się posiłkiem, rozmawiania o książkach z ludźmi, którzy cenią dobre historie, LOLowania (IRL!), poranne wędrówki, rozkoszowanie się parującą kąpielą z olejkami i świecami, obserwowanie, jak moje południowoafrykańskie córki-dziewczynki wyrastają na pewne siebie kobiety, nauczanie tego, czego się nauczyłam, i świadomość, że jestem kochana.”
Daj trochę.
Jest powód, dla którego stare porzekadło „lepiej jest dawać niż otrzymywać” przetrwało próbę czasu. W rzeczywistości jest ono prawdziwe, zwłaszcza w odniesieniu do kultywowania radości. Kiedy Dunn i jej współpracownicy przeanalizowali ankiety przeprowadzone wśród 200 000 dorosłych osób z całego świata, odkryli, że w każdym głównym regionie świata ludzie, którzy przekazywali pieniądze na cele charytatywne, byli szczęśliwsi od tych, którzy tego nie robili – nawet po uwzględnieniu ich własnej sytuacji finansowej. Może to wynikać po części z faktu, że dawanie pieniędzy na cele charytatywne aktywuje regiony mózgu związane z przyjemnością, połączeniami społecznymi i zaufaniem, zgodnie z badaniem National Institutes of Health z 2006 r.
Jeśli masz ograniczony budżet, oddanie niewielkiej ilości pieniędzy ma taki sam wpływ na szczęście, jak oddanie dużej ilości. W jednym z badań Dunn i jej koledzy wręczyli koperty z pieniędzmi studentom na Uniwersytecie Kolumbii Brytyjskiej. Odbiorcom powiedziano, że powinni wydać pieniądze – albo 5, albo 20 dolarów – do końca dnia, albo na siebie, albo na innych. „Stwierdziliśmy, że osoby, które wydały pieniądze na siebie tego dnia, nie były szczęśliwsze tego wieczoru”. Kolega Dunna, Michael Norton, powiedział The Harvard Gazette. „Ale ludzie, którzy wydali je na innych byli. Ilość pieniędzy, 5 czy 20 dolarów, nie miała żadnego znaczenia.”
Więc, co jest ważne? To, gdzie dajesz swoje pieniądze. „Odkryliśmy, że korzyści z dawania pieniędzy rosną, gdy masz wgląd w to, jaki wpływ wywierasz i gdy masz poczucie więzi z ludźmi i sprawą, której pomagasz” – mówi Dunn. A jeśli nie jesteś zainteresowany (lub nie możesz) wsparciem finansowym, możesz czerpać te same korzyści, robiąc coś miłego dla osoby w potrzebie – nawet jeśli jest to tylko telefon, aby sprawdzić, co u niej słychać.
Bądź jeszcze bardziej uprzejmy.
Dotacje dla znaczących organizacji i przyczyn nie są jedynym gestem dobroczynności, który może zwiększyć poziom radości. W badaniu opublikowanym w Review of General Psychology, Lyubomirsky i jej koledzy poprosili studentów college’u o wykonanie pięciu aktów dobroci tygodniowo w ciągu sześciu tygodni. Niektórzy studenci zostali przydzieleni do wykonania wszystkich pięciu aktów w ciągu jednego dnia, podczas gdy inni zostali poproszeni o wykonanie wszystkich pięciu aktów rozłożonych na cały tydzień. „Odkryliśmy, że kiedy ludzie wykonywali od trzech do pięciu aktów dobroci dziennie, doświadczali znacznego wzrostu szczęścia” – mówi Lyubomirsky. „I nie musiał to być wielki gest. To może być prawie wszystko, od podwiezienia przyjaciela do pozwolenia komuś w sklepie spożywczym na stanie w kolejce przed tobą.”
Oprócz częstotliwości, z jaką wykonujesz akty życzliwości, badania wykazały również, że zróżnicowanie samego aktu jest ważne. Badanie z 2005 roku wykazało, że ludzie, którzy dokonywali różnych aktów dobroci, wykazywali większy wzrost szczęścia niż ci, którzy wykonywali tę samą czynność w kółko. Aby pomóc ci zacząć, oto kilka sugestii: zaskocz sąsiada świeżo upieczonymi smakołykami, pochwal pierwszą osobę, z którą rozmawiasz każdego dnia, zostaw kartkę z podziękowaniem dla swojego listonosza, załatw sprawę dla wyjątkowo zajętego przyjaciela lub członka rodziny, przytrzymaj drzwi windy, gdy widzisz, że ktoś do niej biegnie, przekaż wspaniałą książkę, którą właśnie skończyłeś czytać, i zostaw hojny napiwek miłemu kelnerowi.
Dodaj trochę koloru do swojego domu i świata.
Czy kolory, umeblowanie i dekoracje w naszym domu mogą sprawić, że poczujemy się ilościowo szczęśliwsi? Według Ingrid Fetell Lee, projektantki i autorki Joyful, odpowiedź brzmi zdecydowanie tak. Ponad dziesięć lat temu, Fetell Lee zaczęła pytać zupełnie obcych ludzi o namacalne rzeczy, które przynoszą im radość. Ku jej zaskoczeniu, niektóre odpowiedzi pojawiały się raz po raz, w tym konfetti, tęcze, domki na drzewie, balony na gorące powietrze, googly eyes, latawce i chmury. „Od razu było jasne, że jest coś w jasnych kolorach” – mówi Fetell Lee. „Wyglądało na to, że przekładają się one na radość”.
Badania naukowe się z tym zgadzają: Badanie przeprowadzone na prawie 1000 osób w czterech krajach wykazało, że osoby pracujące w żywych, kolorowych biurach były nie tylko bardziej czujne niż osoby pracujące w nudniejszych pomieszczeniach, ale były również bardziej radosne i przyjazne; badanie z 1994 r. wykazało, że jasne kolory – różowy i niebieski – są związane z pozytywnymi emocjami, podczas gdy ciemne kolory – brązowy i czarny – są związane z negatywnymi emocjami. Dlatego właśnie Fetell Lee uważa, że dodawanie kolorów jest jednym z najskuteczniejszych sposobów na rozbudzenie radości w domu.
Nie jesteś gotowy na królewsko-niebieską sypialnię lub żółtą kuchnię? Fetell Lee ma trzy świetliste pomysły: Pomaluj drzwi wejściowe na przykuwający uwagę kolor, taki jak koralowy, który Fetell Lee wybrała dla swojego domu. „To ostatnia rzecz, którą widzisz, gdy wychodzisz, pierwsza, którą widzisz, gdy wracasz do domu, i przynosi radość reszcie sąsiedztwa” – mówi. Jeśli szukasz jeszcze bardziej niezawodnego sposobu na zabawę kolorem, spróbuj zastąpić białe świece w swoim domu tymi, które są w radosnych odcieniach, takich jak żółty lub turkusowy. Możesz również pomalować tylną ścianę szafy lub szafek na jaskrawe kolory lub zabawne wzory. „To prosty sposób, aby dodać małe elementy zaskoczenia do swojego domu”, mówi Fetell Lee, która ozdobiła swoją szafę jaskrawożółtymi paskami w stylu cabana. „Nie mogę powiedzieć, ile razy byłem zaskoczony tymi paskami – mimo że jestem tym, który je pomalował!”
Zrób czas na ćwiczenia – nawet jeśli to tylko 10 minut.
Badania pokazują, że bycie na szczycie swojej gry fizycznie, może również prowadzić do bycia na szczycie swojej gry psychicznie. W 2018 roku badanie opublikowane w Journal of Happiness Studies wykazało, że ludzie, którzy ćwiczyli tak mało, jak 10 minut tygodniowo, mieli tendencję do bycia bardziej pogodnymi niż ci, którzy nigdy nie ćwiczą.
Nawet jeśli związek między ćwiczeniami a szczęściem nie wydaje się być specyficzny dla aktywności, nadal ważne jest, aby odkryć rodzaj treningu, który działa najlepiej dla ciebie, mówi Dunn. Według jej badań, ludzie mają tendencję do niedoceniania poprawiających nastrój korzyści płynących z fitnessu, ponieważ koncentrują się nieproporcjonalnie na pierwszym kawałku ćwiczeń, który może być ogólnie awersyjny (pomyśl: kiedy zaczynasz biegać, a twoje mięśnie wciąż się rozgrzewają). „Wszystko, co możesz zrobić, aby uczynić to doświadczenie przyjemniejszym, może pomóc przekalibrować twoje oczekiwania i pomóc ci łatwiej rozpoznać korzyści płynące z ćwiczeń” – mówi.
Chcesz naprawdę podnieść poziom swojej gry? Możesz również rozważyć działania, które są wykonywane z innymi ludźmi, jak biorąc klasę spinningu – po pandemii, oczywiście – lub idąc na bieg z przyjacielem, Lyubomirsky sugeruje. „Nie tylko masz korzyści z ćwiczeń, ale także korzyści z socjalizacji,” mówi. „To może skutkować dodatkowym impulsem.”
Zachwyć się radosnymi chwilami, zarówno dużymi jak i małymi.
Często pozwalamy zwykłym radosnym chwilom- piciu porannej filiżanki kawy, wdychaniu bogatego zapachu świeżej świecy, słuchaniu ptaków śpiewających za oknem- przemijać bez uznania, jak przyjemne są w rzeczywistości. Jednak, jak twierdzi Lyubomirsky, delektowanie się, czyli próba pełnego odczuwania i cieszenia się naszymi pozytywnymi doświadczeniami, ma udowodniony wpływ na wzrost szczęścia. Potrzeba praktyki, aby naprawdę delektować się tymi chwilami – nie rozpraszać się, ale być świadomie obecnym w tych chwilach, szczególnie zauważając, jak się czujesz w swoim ciele” – mówi James Baraz, założyciel Spirit Rock Meditation Center i współautor książki „Przebudzenie radości: 10 kroków do szczęścia”. „To jedna rzecz wiedzieć, że czuję się teraz dobrze. Ale to zupełnie inne doświadczenie, aby wiedzieć, To jest to, co czuje się jak czuć się dobrze.”
To nie tylko tworzy pozytywne uczucia, ale także pomaga je wzmocnić i sprawia, że trwają one dłużej. W jednym z badań opublikowanych w The Journal of Positive Psychology, uczestnicy prowadzili dzienniki przez miesiąc, rejestrując pozytywne działania, w których brali udział i jak bardzo się nimi delektowali lub nie. Ci, którzy zgłosili wysoki poziom rozkoszowania się, utrzymywali wysoki poziom szczęścia bez względu na to, co przyniosła reszta dnia, podczas gdy ci, którzy zgłosili niski poziom rozkoszowania się, potrzebowali wielu pozytywnych wydarzeń, aby być w dobrym nastroju.
Zadbaj o rośliny domowe.
Prawdopodobnie zauważyłeś, że rośliny mają swój moment. Przewiń Instagram i, są szanse, że natkniesz się na zdjęcia pokoi pokrytych liściastymi winoroślami i malutkimi, ale potężnymi sukulentami. Ale korzyści z posiadania roślin w pomieszczeniach wykraczają poza dekorowanie wnętrz (choć tak, są one łatwym, przyjaznym dla budżetu sposobem na urozmaicenie każdego pomieszczenia): Jedno z badań opublikowanych w Journal of Physiological Anthropology wykazało, że dotykanie i wąchanie roślin w pomieszczeniach może zmniejszyć stres fizjologiczny i psychologiczny, podczas gdy inne badanie opublikowane na początku tego roku wykazało, że nawet sam widok roślin w pomieszczeniu może zmniejszyć stres. Nie wspominając o tym, że mogą one również obniżyć ciśnienie krwi, zwiększyć skupienie i koncentrację oraz poprawić jakość powietrza, mówi Fetell Lee
Nie masz zielonego kciuka? Oto niektóre z najbardziej wytrzymałych sukulentów, a także kilka innych odmian roślin, które są (prawie) niemożliwe do zabicia. Możesz również spróbować usługi subskrypcji Plants for Beginners firmy The Sill. Każdego miesiąca, sklep internetowy wyśle Ci roślinę o niskich wymaganiach konserwacyjnych, glinianą sadzarkę i instrukcje, jak dbać o swoją nową zieleń.
Albo, jeszcze lepiej…wyjdź na zewnątrz.
Zdrowa dawka wspaniałych plenerów może sprawić, że będziesz zdrowszy i szczęśliwszy. „Spędzanie czasu na łonie natury wycisza tę część mózgu, która ma tendencję do rozmyślania i roztrząsania wszelkich problemów i zmartwień”, mówi Fetell Lee. Oprócz poprawy zdrowia psychicznego, duża liczba badań wskazuje, że odkrywanie lokalnego parku lub spacerowanie po lesie może zmniejszyć stres, obniżyć ciśnienie krwi, obniżyć ryzyko chorób serca i cukrzycy, a także zwiększyć kreatywność, zdolności poznawcze i długość życia.
Plus, nie musisz wyruszać na półdniową wędrówkę, aby natura działała na ciebie swoją magię. Badanie z 2019 r. wykazało, że poświęcenie 120 minut tygodniowo – lub nieco ponad 17 minut dziennie – na spacer wzdłuż strumienia porośniętego drzewami lub siedzenie nad jeziorem znacznie poprawiło ogólne samopoczucie danej osoby, a badania opublikowane w Journal of Positive Psychology wykazały, że poświęcenie zaledwie 5 minut na spacer na łonie natury zwiększy szczęście. Wniosek z tego taki? Każdy czas spędzony na świeżym powietrzu to krok we właściwym kierunku. (Jeśli nie jesteś w stanie wyjść na zewnątrz, spróbuj spojrzeć na zdjęcia naturalnych środowisk, takich jak obrazy bujnego lasu, które mogą wywołać podobne efekty, zgodnie z badaniem z 2015 r.)
Be grateful.
Wdzięczność to nie tylko koncepcja, którą powinniśmy odwiedzić nad indykiem, farszem i plackiem z dyni. To praktyka, która, jak wykazano naukowo, zwiększa Twoje szczęście. W badaniu opublikowanym w 2003 roku w Journal of Personality and Social Psychology uczestnicy zostali poproszeni o napisanie kilku zdań tygodniowo – jedna grupa pisała o rzeczach, za które była wdzięczna, druga o rzeczach, które ich nie ucieszyły, a trzecia o wydarzeniach, które ich dotknęły, bez nacisku na to, czy były one pozytywne czy negatywne. Po 10 tygodniach badacze odkryli, że ci, którzy prowadzili dzienniki wdzięczności byli szczęśliwsi i bardziej optymistyczni. „Ponieważ radość jest związana z docenianiem konkretnych rzeczy, liczenie błogosławieństw jest łatwym sposobem na zauważenie dobrych rzeczy w swoim życiu w sposób, który może przynieść radość” – mówi Santos, która prosi swoich studentów o prowadzenie dziennika wdzięczności.
Czy jesteś gotowy, aby podziękować? Przed snem poświęć od pięciu do dziesięciu minut na zapisanie pięciu rzeczy, za które jesteś wdzięczny – od posiadania pracy, która ciągle stawia przed tobą wyzwania, po powrót do domu i świeżo pościelone łóżko – w notatce w telefonie, kalendarzu lub specjalnym notatniku. Jeśli korzystasz z siły w liczbach, poświęć pięć minut każdego wieczoru na podzielenie się czymś, co doceniłaś danego dnia w grupowym e-mailu z przyjaciółmi lub podczas kolacji z rodziną. „Wdzięczność z innymi pomnaża pozytywny efekt”, mówi Gielan. „Poznawanie innych po małych, znaczących, wspaniałych częściach ich życia pogłębia relacje i roznieca codzienną radość.”
Zatrzymaj negatywne wiadomości z samego rana.
Nie potrzeba naukowca, aby wiedzieć, że oglądanie lub słuchanie negatywnych audycji informacyjnych może mieć natychmiastowy wpływ na twój poziom stresu. Ale jak silny jest ten wpływ? W badaniu przeprowadzonym przez Gielana, Ariannę Huffington i naukowców z Institute for Applied Positive Research, uczestnicy zostali poproszeni o obejrzenie trzech minut negatywnych wiadomości przed godziną 10 rano lub trzech minut pozytywnych, skoncentrowanych na rozwiązaniach wiadomości. „Kiedy oglądasz trzy minuty negatywnych wiadomości z samego rana, masz o 27 procent większe prawdopodobieństwo, że sześć do ośmiu godzin później powiesz, że miałeś zły dzień” – powiedział Gielan w rozmowie z The Washington Post. „Spodziewaliśmy się, że ludzie będą zgłaszać, że są bardziej nieszczęśliwi przez następne kilka minut po obejrzeniu negatywnych wiadomości. Ale nie spodziewaliśmy się, że będzie to miało tak długotrwały efekt sześć do ośmiu godzin później.”
Oto kilka sposobów, w jaki możesz zmniejszyć negatywny hałas: Aby uniknąć budzenia się w ferworze alarmów o łamiących się wiadomościach, wyłącz powiadomienia push na telefon lub e-mail; zamiast robić śniadanie podczas słuchania radia talk lub oglądania wiadomości sieciowych, dostrój się do jednego z tych motywacyjnych podcastów; a podczas dojazdu do pracy przewijaj konta na Instagramie poświęcone pozytywnym wiadomościom (polecamy @tanksgoodnews i @goodnews_movement), a nie nagłówkom dnia.
Jeśli masz środki, zainwestuj w usługi oszczędzające czas.
Pieniądze nie mogą kupić szczęścia, prawda? Cóż, według niektórych badań zależy to od tego, jak je wydasz. Badanie opublikowane w Proceedings of the National Academy of Sciences wykazało, że kiedy ludzie wydawali pieniądze na usługi oszczędzające czas – płacąc za dostawę produktów spożywczych, zatrudniając sprzątaczkę, korzystając z usług firmy zajmującej się pielęgnacją trawników – doświadczali wzrostu szczęścia i ogólnej satysfakcji z życia. „Chociaż kupowanie czasu może służyć jako bufor przeciwko presji czasu w codziennym życiu, niewiele osób robi to nawet wtedy, gdy może sobie na to pozwolić” – powiedział Dunn w komunikacie prasowym. „Wiele badań wykazało, że ludzie korzystają z kupowania ich drogi do przyjemnych doświadczeń, ale nasze badania sugerują, że ludzie powinni również rozważyć kupowanie ich drogi z nieprzyjemnych doświadczeń.”
Potem, spędź te dodatkowe kilka minut oczyszczając swój umysł.
Jeśli nie jesteś pewien, jak w pełni wykorzystać swój nowo znaleziony wolny czas, rozważ medytację, która okazała się zwiększać pozytywne emocje, zmniejszać stres i niepokój, poprawiać funkcje odpornościowe i wzmacniać uczucia współczucia. „Martwimy się, że bycie szczęśliwym jest egoistyczne” – mówi dr Emma Seppälä, dyrektor naukowy Stanford Center For Compassion and Altruism Research and Education. „Ale dbanie o siebie nie tylko zwiększa twoje własne szczęście, ale także skutkuje większym sukcesem w karierze i związkach”. Aby uzyskać pomoc w rozpoczęciu praktyki medytacyjnej, sprawdź te wskazówki od Black Girl in Om’s Lauren Ash, a także naszą listę najlepszych aplikacji medytacyjnych tam teraz.
For more stories like this, sign up for our newsletter.
.