Ann-Margret – szwedzko-amerykańska aktorka, która zasłynęła z ról w Bye Bye Birdie i Viva Las Vegas – była żoną aktora i producenta Rogera Smitha przez 50 lat, od 1967 roku aż do jego śmierci w 2017 roku.
Para dzieliła długą i piękną historię miłosną, podczas której pomagał jej w jej wyzdrowieniu z alkoholizmu. Ona również służyła jako jego opiekun podczas wielu problemów zdrowotnych, takich jak choroba Parkinsona i myasthenia gravis.
Still, pomimo miłości, którą dzieliła para, być może najsłynniejszy romantyczny związek Ann-Margret był z Elvisem Presleyem. Po zakończeniu związku Ann-Margret i Presleya, dzielili oni znaczące połączenie aż do jego śmierci w 1977 roku.
Ale czy Smith był kiedykolwiek zazdrosny o flirtującą przyjaźń swojej żony z Królem Rock and Rolla? Aktorka, obecnie 79-letnia, odpowiedziała na to pytanie w swojej autobiografii z 1994 roku, Ann-Margret: My Story.
Ann-Margret poznała Presleya na planie filmu 'Viva Las Vegas’
Ann-Margret została już okrzyknięta „żeńską wersją Elvisa”, zanim poznała swojego współgwiazdora z filmu Viva Las Vegas na planie w 1963 roku. Między Ann-Margret, wówczas 22-letnią, a Presleyem, wówczas 28-letnim, natychmiast zaiskrzyło.
W książce My Story, Ann-Margret ujawniła, że wiedziała, iż cokolwiek wydarzy się między Królem a nią, nie będzie niczym innym, jak wybuchowym.
„Byliśmy cisi, grzeczni i ostrożni”, napisała o ich pierwszych dniach po przedstawieniu. „Ale wiedziałam, co się stanie, gdy się poznamy. Elvis również. Oboje czuliśmy prąd, elektryczność, która przechodziła prosto przez nas. To stałoby się siłą, której nie moglibyśmy kontrolować.”
RELATED: Elvis Presley’s Bodyguard Thought Elvis Being Faithful to Priscilla Presley Was Like 'Trying to Become Celibate in a Brothel’
Presley zostawił Ann-Margret, by poślubić Priscillę
Para umawiała się z przerwami przez około rok, rozmawiając nawet o małżeństwie. Ann-Margret opisała Presleya jako swoją „bratnią duszę” i powiedziała, że dotknął on czegoś „głęboko w jej psychice”. Byli do siebie głęboko podobni pod wieloma względami, a ona czuła, że ich drogi odzwierciedlają się nawzajem.
W ostatecznym rozrachunku para wiedziała jednak, że ich związek nie będzie trwał wiecznie.
„Oboje wiedzieliśmy, że bez względu na to, jak bardzo się kochamy, bez względu na to, jak silna jest nasza więź, nie będziemy trwać”, napisała Ann-Margret. Presley miał „zobowiązania, obietnice do dotrzymania” – mianowicie wobec Priscilli Presley, która już mieszkała w Graceland i z którą był zaręczony – „i ślubował dotrzymać słowa”.”
Aktorka przeszła do małżeństwa ze Smithem, swoim wieloletnim mężem
Smith i Ann-Margret zawiązali węzeł w 1967 roku, dokładnie tydzień po tym, jak Presley poślubił swoją żonę, Priscillę. Ann-Margret opisała również Smitha jako swoją „bratnią duszę”: kogoś, kogo rozumiała implicite, bez potrzeby słów.
Aktorka wyjawiła, że była pewna swojej przyszłości ze Smithem już na trzeciej randce. Czuła między nimi coś niezaprzeczalnego i wiedziała, że jest im to pisane.
„Wiedziałam już, że kiedyś będziemy małżeństwem”, napisała Ann-Margret w My Story o jednej z jej najwcześniejszych randek ze Smithem. „Nie znałam szczegółów, ale już na trzeciej randce wiedziałam, że mamy coś wyjątkowego.”
Ann-Margret głęboko ufała Smithowi. W rzeczywistości zaczął on kierować jej karierą w pełnym wymiarze godzin po tym, jak przeszedł na aktorską emeryturę. Ona przekazała mu lejce w zakresie swojej kariery wykonawczej, i ten układ zawsze dobrze im służył.
RELATED: Elvis Presley’s Friend Claims Priscilla Presley Wasn’t Supposed to Use Elvis’s Last Name After Their Divorce – But She Eventually Did
Smith i Presley czasami spędzali razem czas
While wielu mężczyzn byłoby onieśmielonych trwającą przyjaźnią żony z samym Elvisem, Ann-Margret powiedziała, że jej mąż nigdy nie wykazywał oznak zazdrości, gdy chodziło o jej byłego chłopaka.
Presley nadal wysyłał Ann-Margret za kulisy jej występów układ kwiatów w kształcie gitary do końca swojego życia. Rozmawiali również okresowo i zawsze dzielili specjalne połączenie.
Ann-Margret również okazjonalnie spędzała czas zarówno z Presleyem jak i Smithem na imprezach towarzyskich.
W Las Vegas, wspominała w My Story, Presley pewnego razu bezczelnie zawołał Ann-Margret – odnosząc się do niej swoim czułym przezwiskiem, „Rusty” – i poprosił ją, aby stała nieruchomo, podczas gdy on wykonywał w jej kierunku ciosy karate.
Według Ann-Margret, chciał „pokazać, jak bardzo zamknięty może zbliżyć się do twarzy bez dotykania lub ranienia .” Presley wyciągnął to, a Smith tylko grinned, nawet wyrażając swoje zdumienie na umiejętności króla w sztukach walki.
Twierdziła, że jej mąż rozumiał jej przyjaźń z Królem
W refleksji nad tym momentem, który łatwo mógł stać się niezręcznym face-offem z jej byłym chłopakiem i obecnym mężem, Ann-Margret ujawniła, że głęboko doceniła widoczny brak zazdrości Smitha wobec Presleya.
„Jedną z cech, które kocham w moim mężu jest to, że nigdy nie był zazdrosny o przyjaźń, którą dzieliłam z Elvisem,” napisała. „Gdyby to był inny dawny chłopak, który okresowo pojawiał się w moim życiu, przynosząc kwiaty i prezenty, nie sądzę, by był tak wyrozumiały. Ale Elvis był inny, był wyjątkowy i jak każdy inny, Roger umieścił go w swojej własnej kategorii.”
Ann-Margret twierdziła, że Smith wiedział, że ona i Król Rock and Rolla dzielili „więź, która nigdy nie zostanie zerwana”, a on „nie próbował” jej zerwać. Wręcz przeciwnie, pisała, Smith i Presley dobrze się dogadywali i byli wobec siebie przyjaźni. Po śmierci Presleya w 1977 roku, Smith wziął nawet udział w jego pogrzebie z Ann-Margret, aby wyrazić swój szacunek.