Czy będziemy się znali w niebie?
Przejdźmy do sedna z jednosłowną odpowiedzią: Tak!
Dwusłowna odpowiedź brzmiałaby: „Na pewno!”
A pięciosłowna odpowiedź brzmiałaby: „Możesz na to liczyć!”
Ale będąc mądrym i rozeznającym czytelnikiem, będziesz chciał czegoś więcej niż słowa pastora na ten temat. Będziesz chciał to zobaczyć w swojej Biblii.
Pozwól więc, że zaproponuję siedem fragmentów Pisma Świętego, których użyłem, aby pomóc ludziom zastanawiającym się, czy zostaną połączeni ze swoimi wierzącymi bliskimi w niebie. Wszystkie one wskazują na to, że poznamy się nawzajem w zmartwychwstaniu, a niektóre z nich wskazują na to, że wierzący poznają się nawzajem zaraz po śmierci.
Dawid i jego syn
Król Dawid miał syna, który zmarł w niemowlęctwie. Kiedy mały chłopiec umarł, Dawid powiedział: „Pójdę do niego” (2 Samuela 12:23).
Dawid wiedział, że zobaczy swego syna ponownie w obecności Pana, a świadomość, że połączy się z synem, którego kochał, przyniosła mu pocieszenie w żałobie.
Abraham, Izaak i Jakub
Nasz Pan powiedział, że wielu przyjdzie ze wschodu i z zachodu i zasiądą do stołu „z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mateusz 8:11).
Abraham był ojcem Izaaka i dziadkiem Jakuba, a w niebie cieszy się towarzystwem swego syna i wnuka, podczas gdy Jakub cieszy się towarzystwem swego ojca i dziadka.
Jezus i uczniowie
Jezus powiedział swoim uczniom: „Nie będę pił z tego owocu winnego krzewu aż do owego dnia, kiedy pić go będę w nowy sposób w królestwie Ojca mego z wami” (Mt 26:29, podkreślenie moje).
Jedenaście osób, które dzieliły Ostatnią Wieczerzę z Jezusem na ziemi, będą jeść i pić z Nim w niebie. Piotr, Jakub, Jan i inni będą nazwani i znani w niebie tak wyraźnie, jak byli nazwani i znani na ziemi.
Mojżesz i Eliasz
Kiedy chwała Jezusa została objawiona w przemienieniu, powiedziano nam, że „Mojżesz i Eliasz ukazali się im, rozmawiając z Nim” (Mt 17:3).
Jest to fascynujące, ponieważ kiedy Mojżesz i Eliasz się pojawili, nie mieli ciała zmartwychwstałego. Byli duszami, które stały się widzialne, tak jak aniołowie stali się widzialni dla pasterzy i jak dusze pod ołtarzem stały się widzialne dla Jana (Objawienie 6:9). Chociaż wciąż czekali na przyobleczenie ich w ciało zmartwychwstania, Mojżesz i Eliasz byli znani. Byli rozpoznawalni i mogli nawiązać rozmowę. To mówi nam wiele o świadomej radości wspólnoty, którą wierzący dzielą bezpośrednio po śmierci w obecności Pana.
Zgromadzone dusze w niebie
Pisarz do Hebrajczyków mówi o „duchach ludzi sprawiedliwych, którzy stali się doskonali”, to znaczy o duszach wierzących w obecności Jezusa. Dusze te, jak nam mówi, są zgromadzone w „zgromadzeniu pierworodnych” (Hbr 12,23). Właśnie teraz, w niebie, zgromadzone są duchy sprawiedliwych, którzy stali się doskonali. Zgromadzenie oznacza wspólnotę, a wspólnota oznacza relację.
Paul i Tesaloniczanie
Paul jasno stwierdza, że wierzący, których kochał na ziemi, będą jego radością w niebie. „Któż bowiem jest naszą nadzieją albo radością, albo koroną chluby w obliczu Pana naszego Jezusa przy Jego przyjściu? Czyż nie wy?” (1 Tesaloniczan 2:19). Kiedy Paweł tak mówi, wyraźnie przewiduje, że relacje zawiązane na ziemi będą kontynuowane w niebie.
Powtórne spotkanie wierzących bliskich
Kiedy Paweł pisze do wierzących, którzy opłakują stratę bliskiej osoby, oferuje im takie pocieszenie: „My, którzy jeszcze żyjemy, razem z nimi będziemy pochwyceni na obłokach, aby spotkać Pana w powietrzu” (1 Tesaloniczan 4:17, podkreślenie moje).
„Oni” odnosi się do wierzących bliskich, którzy są teraz w obecności Pana. Żona, która opłakuje stratę swojego wierzącego męża, ma pociechę wiedząc, że kiedy Pan przyjdzie, spotka się ze swoim mężem ponownie. Synowie i córki, którzy opłakują stratę wierzącego ojca lub matki, mogą znaleźć pocieszenie w perspektywie tego szczęśliwego ponownego spotkania, kiedy to połączymy się z tymi, którzy odeszli przed nami do obecności Pana.
To jest więcej niż wystarczające, aby rozstrzygnąć tę kwestię dla mnie i mam nadzieję, że dla was również. Chrześcijanie, którzy znają i kochają siebie nawzajem na ziemi, będą znali i kochali siebie nawzajem w niebie.
.