Aby zobaczyć ten embed, musisz wyrazić zgodę na pliki cookie Social Media. Otwórz moje preferencje dotyczące plików cookie.

Mogłeś słyszeć o mikrodawkowaniu – praktyce przyjmowania niewielkich ilości leków psychodelicznych, takich jak LSD, w nadziei na uzyskanie pewnego rodzaju pobudzenia mózgu. Ludzie, którzy zażywają mikrodawki twierdzą, że czyni ich to bardziej produktywnymi, kreatywnymi i skupionymi.

Ale czy to rzeczywiście ma którykolwiek z tych efektów? Naukowcy zaczynają badać, co – jeśli w ogóle – mikrodawkowanie faktycznie robi, prowadząc jedne z pierwszych badań kontrolowanych placebo nad tą praktyką.

Co to jest mikrodawkowanie?

Ludzie, którzy mikrodawkują nie próbują się naćpać. Nie ma prawdziwego konsensusu co do tego, jak duża dawka jest mikrodawką, ale ludzie zazwyczaj zgłaszają przyjęcie około jednej dwudziestej do jednej dziesiątej „pełnej” lub rekreacyjnej dawki LSD – lub innych psychodelicznych narkotyków, takich jak magiczne grzyby lub trufle, które zawierają związek psychodeliczny psylocybinę.

Przyjęte w tak małych ilościach, narkotyki te nie mają efektów wizualnych i dźwiękowych, które normalnie kojarzą się z psychodelikami. Ale niektórzy ludzie twierdzą, że mają one bardziej subtelne, nawet sub-percepcyjne, korzyści.

Podczas gdy mikrodozowanie jest często kojarzone z typami hakerów z Doliny Krzemowej, wielu w społeczności mikrodozowania odrzuca ten wizerunek i mówi, że chodzi o coś więcej niż tylko wyprzedzanie w miejscu pracy.

A niektórzy ludzie stosują mikrodozę w celu samoleczenia stanów chorobowych, takich jak depresja, ADHD lub przewlekły ból (czego, nawiasem mówiąc, nie polecamy).

Wewnątrz pierwszych badań kontrolowanych placebo testujących, czy mikrodawkowanie LSD rzeczywiście działa

Długie lektury

Wewnątrz pierwszych badań kontrolowanych placebo testujących, czy mikrodawkowanie LSD rzeczywiście działa

Jakie są skutki mikrodawkowania?

Problem w tym, że tak naprawdę nie wiemy, co mikrodawkowanie faktycznie robi – lub czy w ogóle coś robi. Nie wiemy też, czy mikrodawkowanie może mieć negatywne skutki – szczególnie w dłuższym okresie czasu.

Poza anegdotycznymi doniesieniami, istnieje niewiele badań naukowych na ten temat. Jest to częściowo spowodowane trudnościami w prowadzeniu badań z tymi związkami, które są substancjami kontrolowanymi w wielu krajach. To sprawia, że trudno jest uzyskać fundusze i zgodę na prowadzenie badań, a także przedstawia praktyczne i etyczne bariery w pozyskiwaniu i podawaniu leków.

Kilka badań do tej pory znalazło sugestie, że mikrodawkowanie może zwiększyć kreatywność lub poprawić nastrój, ale te w dużej mierze polegają na ludziach zgłaszających własne subiektywne ustalenia – które mogą być dość niedokładne – i nie mają kontroli placebo.

Czy to może być efekt placebo?

Kontrola placebo jest wtedy, gdy prowadzisz badania i dajesz jednej grupie ludzi prawdziwe leczenie, a innej grupie ludzi udawane leczenie, nie mówiąc im, które jest które.

I to jest ważne. Ponieważ nawet jeśli ludzie mówią, że zauważają efekty mikrodawkowania – a nie mamy powodu, by w nie wątpić, jeśli tak jest – nie możemy wykluczyć możliwości, że są one spowodowane efektem placebo, a nie samym lekiem.

W rzeczywistości, istnieje potencjał dla mikrodawkowania, by być szczególnie podatnym na efekt placebo. To dlatego, że efekt placebo jest związany z oczekiwaniami; jeśli myślisz, że coś będzie miało pewien efekt, jesteś bardziej prawdopodobne, aby postrzegać, że to robi.

Przy założeniu, że leki, których ludzie generalnie używają do mikrodawkowania są nielegalne w wielu krajach, ci, którzy decydują się je wziąć przypuszczalnie naprawdę wierzą, że będą one miały jakiś efekt; w przeciwnym razie nie podjęliby ryzyka lub nie poszliby do kłopotów z ich zdobyciem.

Mikrodozowicze również często mają wcześniejsze pozytywne doświadczenia z większymi dawkami psychodelików – stąd ich zainteresowanie mikrodawkowaniem w pierwszej kolejności – co, ponownie, może przyczynić się do odpowiedzi placebo. Jest to bardzo samoselekcjonująca się grupa ludzi, o której mówimy.

I wtedy jest fakt, że cały punkt mikrodawkowania jest taki, że efekty mają być ledwo zauważalne – co czyni je trudnymi do odróżnienia od jakichkolwiek innych potencjalnych czynników przyczyniających się. Czy czujesz się dziś dobrze, ponieważ wziąłeś mikrodawkę, czy tylko dlatego, że masz, no wiesz, dobry dzień?

Co wiemy?

Teraz kilka różnych grup badaczy zaczyna prowadzić badania kontrolowane placebo, aby spróbować dowiedzieć się więcej. W tych badaniach uczestnicy nie wiedzą, czy przyjmują mikrodawkę, czy placebo. Następnie są proszeni o wykonanie różnych zadań mających na celu sprawdzenie ich nastroju i funkcji poznawczych.

Robiąc badanie kontrolowane placebo, badacze mogą zobaczyć, czy jest różnica w wynikach tych, którzy biorą mikrodawki i tych, którzy biorą placebo, kontrolując w ten sposób odpowiedź placebo.

Jedna grupa badaczy w Leiden, Holandia, robi badanie kontrolowane placebo z magicznymi truflami, które są legalne w Holandii. Pokazują uczestnikom, jak przygotować mikrodawki magicznej trufli w kapsułce z pigułkami, a następnie mieszają je poza zasięgiem wzroku z pigułkami placebo.

Uczestnicy biorą pigułki regularnie w ciągu kilku tygodni i idą na uniwersytet, aby zrobić komputerowe zadania, które testują takie rzeczy jak pamięć, czas reakcji i kreatywność.

Jedno zadanie kreatywności, na przykład, prosi uczestników o wymienienie wszystkich zastosowań, które mogą wymyślić dla obiektu – powiedzmy, na przykład, ręcznik. Możesz się nim osuszyć, ale może mógłbyś go również przerobić na spódnicę lub zwinąć i użyć jako poduszki.

Inny zestaw badaczy w Wielkiej Brytanii prowadzi podobne badania, ale na odległość. Nigdy nie spotykają się z uczestnikami; zamiast tego dają im instrukcje, jak przeprowadzić procedurę samoślepiającą, aby wymieszać ich własne mikrodawki i placebo w taki sposób, że nie wiedzą, które biorą kiedy, aż do końca badania. Uczestnicy ci wypełniają podobne testy online i przesyłają swoje wyniki.

Te studia zarówno mają ograniczenia. Polegają na istniejącej społeczności mikrodawkowania, która, jak już wspomnieliśmy, niekoniecznie jest reprezentatywną próbką. A badacze muszą ufać uczestnikom, że będą przestrzegać procedury przez cały czas trwania badania i nie złamią kontroli placebo, gdy będą chodzić o swoim życiu – na przykład zaglądając do swoich kapsułek.

Inne badanie w Holandii widzi badaczy faktycznie podających mikrodawki LSD uczestnikom w laboratorium, co oznacza, że mają nad tym większą kontrolę – ale jest to bardzo mała próbka. To konkretne badanie testuje różne mikrodawki, od 5 do 25 mikrogramów, aby spróbować ustalić najmniejszą dawkę, która może mieć obserwowalny efekt.

Co mówi nauka?

Co więc wiemy? Czy mikrodawkowanie przynosi korzyści, które twierdzą jego zwolennicy? Czy też jest to tylko homeopatia z psychodelikami?

Jak w przypadku większości badań naukowych, odpowiedź pozostaje bardzo niejednoznaczna. Jest to praca w toku. Najnowsze badania nie opublikowały jeszcze swoich wyników, a są one zarzucone dużą siecią, patrząc na wiele różnych potencjalnych efektów.

Jeśli znajdą przekonujące dowody związane z jednym konkretnym efektem – powiedzmy, zwiększoną kreatywnością lub nastrojem – wtedy następnym krokiem byłoby przeprowadzenie kolejnego, bardziej szczegółowego badania, z bardziej rygorystyczną kontrolą dawkowania i podawania leków. Które, oczywiście, wszystko bierze czas i pieniądze.

Jedna rzecz, którą już wiemy od uczestników jednego z badań, jednak, jest to, że niektóre z tych, którzy myśleli, że były mikrodozowania były w rzeczywistości biorąc placebo – i niektóre z tych, którzy myśleli, że były w grupie placebo były w rzeczywistości biorąc mikrodozowania.

Więc na razie wszystko, co możemy powiedzieć to: więcej badań wymaganych.

Więcej świetnych historii z WIRED

– Dlaczego rodzice powinni przestać martwić się o uzależnienie od gier wideo

– Dlaczego uprawiamy mniej seksu? Obwiniaj uczciwość

– Jeff Bezos chce skolonizować kosmos, ale niszczy Ziemię

– Dlaczego pracownicy ze spektrum autyzmu są ogromnym atutem

– Dlaczego Tim Cook jest lepszym dyrektorem generalnym Apple niż Steve Jobs

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.