Kto jest największym wokalistą heavy metalowym wszech czasów? Philip Anselmo – wielki wokalista we własnej osobie, z takimi zespołami jak PANTERA i DOWN na swoim koncie – w filmie zamieszczonym dziś przez magazyn Revolver opowiada się za Robem Halfordem z JUDAS PRIEST. Sprawdźcie to poniżej.
„Hands down, Rob Halford,” powiedział Anselmo. „Absolutnie.” Następnie zawahał się przez kilka sekund, zanim dał również duże propsy zmarłemu wokaliście BLACK SABBATH, RAINBOW i HEAVEN & HELL, Ronniemu Jamesowi Dio. „Dio. Ronnie James Dio – mój Boże, co za potężna obecność. zarówno – jeśli stałeś z boku, byli najgłośniejszą rzeczą na tej scenie. Jeśli szedłeś dookoła przodu, byli najgłośniejszą rzeczą na scenie. Więc to było niesamowicie potężne.”
W wywiadzie z 2010 roku dla Antiquiet, Anselmo powiedział o Dio: „Ronnie James Dio był prawdopodobnie jednym z najfajniejszych skurwieli w tym biz. Wielu ludzi mogłoby tak powiedzieć i tylko ładnie gadać, ale ja jestem tu bardzo szczery. PANTERA po raz pierwszy zagrała koncert z BLACK SABBATH i Dio w ’93 roku, jak sądzę. To było we Włoszech. On był po prostu najbardziej przyziemnym skurwysynem. Palił z nami trawkę po koncercie, wysłał mi 'War Pigs’. Był po prostu bardzo, bardzo ujmującą osobą. Naprawdę, naprawdę słodki, prawdziwie przyziemny. Utrzymywał kontakt przez lata, a DOWN skończył grając kilka koncertów z SABBATH i Dio kilka lat temu. Po raz kolejny, chcę po prostu dać wszystkim znać, że ten facet był po prostu jednym z prawdziwych dobrych facetów w tym całym pieprzonym biznesie, człowieku.”
Jeszcze w 2014 roku Anselmo powiedział Rock Scene, że Halford miał na niego ogromny wpływ, kiedy po raz pierwszy zaczął rozwijać swój styl śpiewania.
„Nie sądzę, że zacząłem dojrzewać jako wokalista do 15 roku życia,” powiedział. „A potem, gdy zacząłem dojrzewać, wszystko stało się naprawdę szybko, a mój zakres wzrósł potężnie. I to było szybkie, to stało się szybko. Do tego czasu, zacząłem jammować ze starszymi facetami, co nie, i wracałem do domu ze szkoły każdego dnia i ćwiczyłem 'Unleashed In The East’ JUDAS PRIEST od przodu do tyłu i robiłem to w sposób, w jaki Rob Halford to robił.
„Ludzie, którzy myślą, że Rob Halford używa falsetu są niestety w błędzie; to jest pełny głos, i tak się nauczyłem,” kontynuował. „A ja nigdy nie miałem falsetu; zawsze śpiewałem w pełni na zewnątrz. Ostatecznie, kiedy znalazłem i chciałem i potrzebowałem znaleźć swoją własną tożsamość, celowo jakby porzuciłem ten styl, ponieważ w moim umyśle został on już wcześniej zrobiony i zrobiony najlepiej jak się dało.
„Jest tylko jeden Rob Halford,” dodał. „Wiem, że jest kilku innych facetów, którzy mogą śpiewać bardzo dobrze i co nie, ale ten styl, myślałem, że został zrobiony na śmierć, a heavy metal potrzebował nowego podejścia, myślę, że przyniósł do niego zamiast. I to już było; była już pierwsza płyta METALLICA i SLAYER, na pewno i co nie. I nie zrozum mnie źle, Tom mógł uderzać w te wysokie falsetowe nuty, ale nie o to chodziło w SLAYER; chodziło bardziej o agresję, szczególnie wokalnie. Więc to wszystko działo się wokół mnie. Musiałem tylko uzyskać tę idealną mieszankę, człowieku, hardcorowego nastawienia z zespołów takich jak AGNOSTIC FRONT, CRYPTIC SLAUGHTER… cholera… oczywiście BLACK FLAG i… tak wielu innych. To niewiarygodne jak wiele wpływów wykorzystałem i włączyłem. Używałem nawet momentów death metalowych i co nie, kubka mikrofonowego, gówna tego typu, dla efektu. Więc zawsze ewoluowałem.”