Znasz swoje zatoki i mosty, ale oto 25 nierealnych faktów, których mogłeś nie znać o Złotym Mieście.

1. Chińskie ciasteczko z wróżbą zostało wynalezione przez japońskiego mieszkańca San Francisco.

2. A kawa po irlandzku? Została udoskonalona i spopularyzowana w mieście nad zatoką.

3. Lombard Street jest uwielbiana, ale Filbert St. między ulicami Hyde i Leavenworth jest najbardziej stroma – 31,5 stopnia!

4. San Francisco było częścią Meksyku aż do wojny meksykańsko-amerykańskiej w 1848 roku.

5. W czasie kryzysu nie upadł ani jeden bank w San Francisco.

6. Interesy szły tak dobrze, że w czasie kryzysu miasto zbudowało most Oakland Bay Bridge i Golden Gate Bridge.

7. Kiedy Al Capone był przetrzymywany w Alcatraz, dawał regularne niedzielne koncerty z zespołem więźniów, Rock Islanders. Grał na banjo.

8. W 1901 roku miasto zdelegalizowało pochówki. Większość jego cmentarzy znajduje się w Colma, w Kalifornii. Tam liczba zmarłych przewyższa liczbę żywych o ponad 1000 do 1.

9. Lato miłości” tak naprawdę zaczęło się zimą. Rozpoczął je Human Be-In w Golden Gate Park w styczniu 1967 roku.

10. Mówiąc o sezonowych pomyłkach, Mark Twain nie był tak zły na pogodę w San Francisco, jak niektórzy chcieliby wierzyć. Twain nigdy nie wypowiedział cytatu: „Najzimniejszą zimą, jaką kiedykolwiek spędziłem, było lato w San Francisco.”

11. Dzielnice Marina, Mission Bay i Hunters Point zostały zbudowane na szczycie wysypiska śmieci.

12. Pierwsza epidemia dżumy w kontynentalnych Stanach Zjednoczonych wybuchła w SF’s Chinatown w 1900 roku.

13. Jeśli chodzi o historyczne początki, Karta Narodów Zjednoczonych została opracowana i ratyfikowana w San Francisco w 1945 roku.

14. A jeśli chodzi o historyczne zakończenia, Beatlesi dali swój ostatni pełny koncert w Candlestick Park 29 sierpnia 1966 roku.

15. San Francisco było wielkie w połowie wieku, jeśli chodzi o traktaty. W 1951 r. Traktat z San Francisco oficjalnie zakończył japońskie działania wojenne z czasów II wojny światowej.

16. Kiedy poszukiwacze złapali gorączkę złota i pojechali do Kalifornii, port w San Francisco zapełnił się porzuconymi statkami. Wraz z rosnącym popytem na budowę miasta, statki zostały rozebrane i przekształcone w banki, firmy i domy.

17. Dziesiątki lat później, w 1906 roku, trzy czwarte miasta zostało zniszczone przez trzęsienie ziemi i pożar.

18. Współczesne sprawozdania z pożaru odnotowują, że nieprawdopodobny bohater pomógł uratować miasto: Drzewa Redwood. Kiedy ogień uderzył w budynki wykonane z sekwoi, która ma niską zawartość żywicy i porowate ziarno, które przyjmuje dużo wody, nie poszły one z dymem.

19. We wrześniu 1859 roku ulubiony ekscentryczny mieszkaniec San Francisco, Joshua Abraham Norton, ogłosił się cesarzem Ameryki.

20. Cesarz Norton miał swoich zwolenników: Prawie 30 000 ludzi zapełniło później ulice na jego pogrzebie.

21. Niedźwiedź na fladze stanu Kalifornia jest wzorowany na kalifornijskim grizzly o imieniu Monarch, który był przetrzymywany w Golden Gate Park.

22. Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych pierwotnie planowała pomalować most Golden Gate na czarno z żółtymi pasami. Słynny kolor „International Orange” miał być uszczelniaczem.

23. W 1867 roku w San Francisco wprowadzono pierwsze w Ameryce „brzydkie prawo”, które zabraniało nieestetycznym ludziom pokazywania twarzy w miejscach publicznych. (Od tego czasu zostało ono uchylone.)

24. Miejskie kolejki linowe są jedynym Narodowym Zabytkiem Historycznym, który może się poruszać.

25. Dzwon Wolności spędził kiedyś wakacje w San Francisco! Kiedy w 1915 roku San Francisco było gospodarzem Międzynarodowej Wystawy Panama-Pacific, najsłynniejszy dzwon Ameryki wybrał się na krajową wycieczkę pociągiem, aby wziąć udział w zabawie. Po zakończeniu wystawy dzwon powrócił do Filadelfii, gdzie pozostał do dziś. Jeśli raz zobaczyłeś San Francisco, po co podróżować gdziekolwiek indziej?

Teraz, gdy jesteś już ekspertem w dziedzinie San Francisco, zapisz się na Wielki Bieg Miejski 22 lutego 2014 roku, aby sprawdzić swoją wiedzę w najmądrzejszy i najbardziej aktywny sposób!

Wszystkie zdjęcia dzięki uprzejmości ThinkStock

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.